(galeria) Ła-7 WAK
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
(galeria) Ła-7 WAK
Witam,
Zatem tak jak obiecywałem, mam zamiar podzielić się z wami moim drobnym dorobkiem modelarskim. Wcześniej nie było to jednak możliwe, ale obecnie wygrzebałem odrobinke czasu. Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia nie wpłyną negatywnie na wasze zdrowie, co prawda jest to moja najswieższa praca, wbrew domysłom nie jest wykonana na poziomie szczytowym. tak jak już wcześniej nadmieniłem brakuje mi sporo doświadczenia.
kilka słów o modelu:
Model, patrząc na niego w wersji 2d sprawia miłe wrażenie, lecz zupełnie inaczej sprawa wygląda kiedy przystępuje sie do działania. Nie chciałbym tu wywoływać jakiejś dyskusji odnośnie opracowania, ale moim skromnym zdaniem początkującego modelaża uważam, że model ma wiele niedociągnięć. Między innymi źle zaprojektowany jest szkielet skrzydła, a mianowicie wychodzi on poza jego profil. Do tej pory nie mam pojęcia jak należy skleić prawidłowo komory podwozia używając części zamieszczonych w wycinance. Wykreśliłem je sam choć i tak prezentują się miernie. Na uwagę zasługuje również część podtrzymująca radiostacje, aby wyglądała przyzwoicie trzeba jej poświecić nieco wiecej czasu i cierpliwości.
Nie ujawniłem tu wszystkich wad, ale moje pomyłki również wniosły cocnieco w efekt końcowy modelu. Ale o tym nieco pózniej, a teraz najważniejsze: fotki
Więcej fotek prześlę niebawem.
Pozdrawiam.
Zatem tak jak obiecywałem, mam zamiar podzielić się z wami moim drobnym dorobkiem modelarskim. Wcześniej nie było to jednak możliwe, ale obecnie wygrzebałem odrobinke czasu. Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia nie wpłyną negatywnie na wasze zdrowie, co prawda jest to moja najswieższa praca, wbrew domysłom nie jest wykonana na poziomie szczytowym. tak jak już wcześniej nadmieniłem brakuje mi sporo doświadczenia.
kilka słów o modelu:
Model, patrząc na niego w wersji 2d sprawia miłe wrażenie, lecz zupełnie inaczej sprawa wygląda kiedy przystępuje sie do działania. Nie chciałbym tu wywoływać jakiejś dyskusji odnośnie opracowania, ale moim skromnym zdaniem początkującego modelaża uważam, że model ma wiele niedociągnięć. Między innymi źle zaprojektowany jest szkielet skrzydła, a mianowicie wychodzi on poza jego profil. Do tej pory nie mam pojęcia jak należy skleić prawidłowo komory podwozia używając części zamieszczonych w wycinance. Wykreśliłem je sam choć i tak prezentują się miernie. Na uwagę zasługuje również część podtrzymująca radiostacje, aby wyglądała przyzwoicie trzeba jej poświecić nieco wiecej czasu i cierpliwości.
Nie ujawniłem tu wszystkich wad, ale moje pomyłki również wniosły cocnieco w efekt końcowy modelu. Ale o tym nieco pózniej, a teraz najważniejsze: fotki
Więcej fotek prześlę niebawem.
Pozdrawiam.
Witam,
Co do relacji, wydaje mi się, że w najbliższym czasie się takowa pojawi, prwdopodobnie będzie to relacja konkursowa. Co do tematu relacji nie jestem do końca pewien, tymbardziej, że do końca konkursu zostało niespełna 2 miesiące, a zatem powinienem wybrać model łatwy i małopracochłonny.
Mój wybór waha się po między samolotem ki-44 (GPM), a hawkerem hurricane (AH)
Co do relacji, wydaje mi się, że w najbliższym czasie się takowa pojawi, prwdopodobnie będzie to relacja konkursowa. Co do tematu relacji nie jestem do końca pewien, tymbardziej, że do końca konkursu zostało niespełna 2 miesiące, a zatem powinienem wybrać model łatwy i małopracochłonny.
Mój wybór waha się po między samolotem ki-44 (GPM), a hawkerem hurricane (AH)
Jeśli miałbym liczyć wszystkie udane modele i modele, które zakończyłem ze skutkiem pomyślnym... jest to mój 17 model. Większośc z tych 17, zwłaszcza z tych pierwszych "serii" spoczywa teraz pogrzebana i zapomniana w piwnicy.el_paw pisze:który to model z kolei??
Zapewne chodzi Ci o powierzchnie sterowną ( chyba dobrze to napisałem) statecznika pionowego. jest to tylko i wyłącznie mój błąd, wynikający ze zbyt pośpiesznego klejenia, po prostu poświęciłem temu elementowi zbyt mało uwagi. W rzeczywistości błąd ten nie jest tak bardzo rażący.filthy pisze:dlaczego na ostatnim zdjęciu statecznik pionowy nieprzechodzi płynnie w kadłub