F4F Wildcat - Mały Modelarz 10-11/2002 [prezentacja]

To co nam wiadomo o nowościach i nasze sugestie

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

F4F Wildcat - Mały Modelarz 10-11/2002 [prezentacja]

#1 Post autor: Mazter » 2007-03-22, 18:25

Wildcat z Małego modelarza...

nie kleiłem jeszcze więc... ciężko coś powiedzieć... ale nie ma zbyt dużo szczegółów... np. brak cylindrów są jedynie nadrukowane... kabina nie jest zbyt rozbudowana...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


ale nie wiem dlaczego są takie "przebłyski" w kolorze może to w mojej wycinance tylko... lub to taka walorka ;-)

4 arkusze A4 ;-)

ps. ładna okładka ;-)

Awatar użytkownika
MikeS
Posty: 110
Rejestracja: 2006-11-22, 16:22

#2 Post autor: MikeS » 2007-03-22, 18:29

Niedługo go chyba zamówię... Możesz dopisać kto go opracował?

Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

#3 Post autor: Mazter » 2007-03-22, 18:34

Roman Staszałek - projekt okładki... i mozę coś więcej
Jacek Słowik - chyba model... ;-)

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#4 Post autor: filthy » 2007-03-22, 20:46

ja go kliłem, a o to co mi wyszło:
http://img291.imageshack.us/my.php?imag ... 970kq9.jpg
http://img175.imageshack.us/my.php?imag ... 737jq4.jpg
http://img72.imageshack.us/my.php?image=56128050kv3.jpg
http://img259.imageshack.us/my.php?imag ... 534xx1.jpg
http://img85.imageshack.us/my.php?image=15404462qf9.jpg
Sklejałem go dość dawno więc niepamiętam czy były jakieś trudności, zdjęcia są z dzisiaj więc te pare lat stania na półce i odkurzania jakoś sie na nim odcisnęło tym bardziej że model nie jest lakierowany ;-) według mnie bardzo ciekawie prezentuje się podwozie

Pt-47
Posty: 45
Rejestracja: 2006-10-16, 21:52
Lokalizacja: Radom

#5 Post autor: Pt-47 » 2007-03-23, 10:24

Gratuluję . Model wykonany czysto , dokładnie. Duży plus za podwozie. Podoba mi się.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#6 Post autor: tad » 2007-03-23, 12:49

Cześć,
kolega Filthy fajnie skleił tego Wildcata - lepiej niż ja - gratuluję!

Mazter - niedawno było o robieniu takich "prezentacji" - wstawienie skanów i dwóch zdań to nie prezentacja, tylko lenistwo i dziadostwo. Jak robisz coś publicznie i dla innych, to zrób to sensownie.

W wycinance nie ma "przebłysków" - to są niedodruki. Jakość wydruku jest w tym opracowaniu fatalna, a do tego wyjątkowo zły jest papier - mechaci się od samego patrzenia na niego. Wreszcie kolorystyka samolotu jest wyssana z palca. Polecam zajęcie się tym samym modelem, ale z wycinanki Halińskiego - świetny papier, poprawna kolorystyka i niewiele droższy. Brakuje mu tylko tych czadowych zbiorników i bomb (chociaż to jest ten sam projekt) - coś za coś. Ogólnie model jest rewelacyjnie spasowany, chociaż dość trudny.
TAD

Awatar użytkownika
Mazter
Posty: 487
Rejestracja: 2006-08-02, 10:44

#7 Post autor: Mazter » 2007-03-23, 13:23

Tad - ja nie mam takiego oka do modeli 2d... aby coś powiedzieć więcej musiałbym go skleić...

Ja pokazałem zdjęcia i przedstawiłem uczucia z oglądania wycinanki a coś więcej mógłby na jego temat napisać filthy.

Awatar użytkownika
filthy
Posty: 167
Rejestracja: 2007-02-22, 14:10
Lokalizacja: gdańsk

#8 Post autor: filthy » 2007-03-23, 13:59

Jak już napisałem sklejałem go dawno i niepamiętam zabardzo czy miałem jakieś trudności, z tego co sobie przypominam to chyba ciężko było przykleić skrzydła do kadłuba tak, aby niebyło szpary na ich styku, ponieważ nie ma w tym samolocie części łączącej(takiej np jak ta:Obrazek)
[niewiem jak to inaczej określić :-P ]
no i prawidłowe ustawienie podwozia które składa się w większości z drutu też może przyprawić trudności. No i tak jak wspomniał tad dochodzi jeszcze mechacenie sie papieru(co widać na zbliżeniu goleni podwozia), może jeszcze ciężko zrobić aby wszystkie 5 liek anten wychodzących z jednego słupka było jednakowo naprężonych( ja zrobiłem te linki z cienkiego drucika , może dlatego miałem problemy z ich jednakowym naciągiem). Ale ogólnie to części są dobrze spasowane, może niektóre wręgi były za duże, ale niepamiętam.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#9 Post autor: tad » 2007-03-23, 14:13

Cześć,
tę małą przejściówkę skrzydła w kadłub dodano właśnie w wycinance Halińskiego - wcześniej myślałem, że ona jest niepoprawna, ale tak ma być. Ja dobrze pamiętam ten model - wszystko w nim pasowało rewelacyjnie - wręgi nie były za duże. Ma bardzo dobrze rozwiązaną kwestię montażu skrzydeł (nakłada się je na dźwigary wystajace z kadłuba), a i z podwoziem można sobie poradzić, choć jak mówi Filthy - ono jest naprawdę skomplikowane. W moim Wildcacie (na mojej stronie) anteny zrobiłem z normalnej nitki sklejonej Pattexem - nie było problemów z naciągnięciem ich.

Mazter - rzecz jasna podoba mi się, że chcesz coś zrobić dla innych, ale niech to ma sens. Zajrzyj na moją stronę do opisów wycinanek i zobacz, ile rzeczy można ocenić z zeszytu 2D - wcale nie trzeba mieć wielkiej wyobraźni. Ja też kiedyś byłem młody i wiem, jakiego się ma lenia wtedy - o tym mówię.
TAD

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zapowiedzi i prezentacje nowych modeli”