Witam. Jestem nowy na forum. Postanowiłem przypomnieć sobie stare dobre czasy młodości i skleić MM. Padło na Titanica, jako że córka decydowała ;). Niestety, nie spodziewałem się rozmiarów, mając w pamięci modele z młodości...;)Napotkałem pierwszy problem, naklejając papier na tekturę 1,5 mm jak jest w opisie, pierwszy segment wzdłużnicy,chyba się "rozciągnął" po nasiąknięciu klejem, ponieważ nowy niesmarowany był wyraźnie mniejszy od niego. Zmieniłem szybko metodę i zacząłem smarować tekturę. Po wyschnięciu wydaje mi się, że wszystko się zeszło i jest ok, ale domyślam się, że mogą wyjść jakieś klocki kiedy już będę na etapie ukończenia burt i poszycia. Czy np nie zabraknie na długość ewentualnie szerokość poszycia? Czy można temu teraz zaradzić? Poszycie i burty są na zakładkę...
2) Czy mogę podkleić pokład tekturą 1,25 mm, w opisie jest 1mm, ale nie udało mi się takiej zdobyć?
Pozdrawiam.
[P] Titanic MM
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[P] Titanic MM
Ostatnio zmieniony 2016-04-11, 14:19 przez fido920, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej. Polecam stosować kleje nie bazujące na wodzie. Ja podklejam wszystko butaprenem, nie trzeba się tak spieszyć przy nim i używając kawałka równo uciętej tektury bądź jakiegoś plastiku da się rozprowadzić cienką równą warstwę na tekturze. Podklejałem tak części do Bismarcka i nic się nie rozciągnęło.
A jeśli chodzi o grubość to nie powinno być problemu. Chociaż to zależy dużo od opracowania modelu.
Ps: tematy tego typu lepiej wrzucić w dział z technikami modelarskimi.
Pozdrawiam.
A jeśli chodzi o grubość to nie powinno być problemu. Chociaż to zależy dużo od opracowania modelu.
Ps: tematy tego typu lepiej wrzucić w dział z technikami modelarskimi.
Pozdrawiam.
Witaj.
Mam ten model kupiony i czeka na lepsze czasy dla modelarstwa. Zwróć uwagę już teraz, że jest w nim wiele błędów w oznakowaniu elementów:
1. w kilku miejscach są zamienione numery poszycia lewy z prawym,
2. poszycie podwodzia jest "na zakładkę" ale ta zakładka w połowie długości jest zrobiona przynajmniej po wstępnych oględzinach, po niewłaściwej stronie,
3. na otwartych pokładach, gdzie występują szoty rozdzielające, są zaplanowane miejsca na "języczki" do przyklejenia elementów szotów, przez co na pokładzie są białe plamy,
4. śruby razem z wałami są w kolorze podwodzia, zamiast złotej (miedzianej).
To tylko parę błędów na szybko, jakie pamiętam.
Życzę powodzenia w klejeniu, sam kiedyś też się wezmę za ten temat :)
Mam ten model kupiony i czeka na lepsze czasy dla modelarstwa. Zwróć uwagę już teraz, że jest w nim wiele błędów w oznakowaniu elementów:
1. w kilku miejscach są zamienione numery poszycia lewy z prawym,
2. poszycie podwodzia jest "na zakładkę" ale ta zakładka w połowie długości jest zrobiona przynajmniej po wstępnych oględzinach, po niewłaściwej stronie,
3. na otwartych pokładach, gdzie występują szoty rozdzielające, są zaplanowane miejsca na "języczki" do przyklejenia elementów szotów, przez co na pokładzie są białe plamy,
4. śruby razem z wałami są w kolorze podwodzia, zamiast złotej (miedzianej).
To tylko parę błędów na szybko, jakie pamiętam.
Życzę powodzenia w klejeniu, sam kiedyś też się wezmę za ten temat :)
