Czas najwyższy rozprawić się z tym wyrobem, który chcąc skleić w standardzie czeka tylko i wyłącznie manewr Cevy. Budowa rozpoczęła się zaraz po ukazaniu ale trzeba było odpoczynków by wytrwać do końca. Ewidentnie skopany model naturalnie nikt się nie przyzna co skopał wydawca a co projektant ale wygląda na to że oboje tak samo umoczyli. O brakujących elementach już było na konradusie w ramach zapowiedzi dodam tylko od siebie że udało mi się wyjaśnić tajemnicę brakującej jednej opony. Otóż zasobniki na opony zapasowe są za małe. Rozwiązanie jest proste przecinamy oponę na pół następnie ją zgniatamy i już pasuje na swoje miejsce. Nowym upominkiem są dwie butle, które są za długie o jakieś 3mm. Spasowanie przegrody silnikowej też wymagało finezji skalpela, błotniki przemilczę bo od czego jest szpachla
By model był bliższy okładce dodałem dodatkowe lampy przy kabinie oczka do prowadzenia liny wyciągarki, tylne haki mocowane do ramy, odpowietrznik do zbiornika, przewody elektryczne do lamp i akumulatora, narzędzia na skrzyni, skrzynki z wiaderkami, zamknięcia burt skrzyni, uchwyty do stelaża plandeki kieszenie w drzwiach od wewnątrz i parę innych dupereli.
Temat ciekawy ale jako model wymagający.
