[R] A15 Mk. VI Crusader III - Modelik 25/05
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] A15 Mk. VI Crusader III - Modelik 25/05
Witam w mojej nowej relacji
N»a stół trafił A15 Crusader III z Modelika
Okładka:
Opracowanie autorstwa Piotra Łukasika. Projekt raczej niezły. Raz już go sklejałem i pamiętam, że był to model przyjemny. Jedyne z czym będą problemy to wieża i koła nośne. Postanowiłem zrobić drugie podejście ponieważ teraz mam możliwość realizacji mojej wizji Crusadera. Przemaluję go na barwy pustynne. Kamuflaż dwubarwny.
Będzie to pojazd o numerze bocznym T.126133 pochodzący z 8. Armii / XXX Korpusu / Sztabu 22. Brygady Czołgów / 1. Królewskiego Pułku Pancernego. Dodam też od siebie fartuchy pancerne.
Mam już gąsienice wycinane laserem od Draf Model. Te od Modelika były montowane we wcześniejszych wersjach tego czołgu.
Na początek szkielet:
Ze szkieletem wieży była niezła jazda. Generalnie trzeba było ją zmniejszyć. Chyba każdą część musiałem poprawiać a i tak nie wiem czy poszycie będzie dobrze pasowało. Najwyżej porozcinam je i tak samo zmniejszę
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
N»a stół trafił A15 Crusader III z Modelika
Okładka:
Opracowanie autorstwa Piotra Łukasika. Projekt raczej niezły. Raz już go sklejałem i pamiętam, że był to model przyjemny. Jedyne z czym będą problemy to wieża i koła nośne. Postanowiłem zrobić drugie podejście ponieważ teraz mam możliwość realizacji mojej wizji Crusadera. Przemaluję go na barwy pustynne. Kamuflaż dwubarwny.
Będzie to pojazd o numerze bocznym T.126133 pochodzący z 8. Armii / XXX Korpusu / Sztabu 22. Brygady Czołgów / 1. Królewskiego Pułku Pancernego. Dodam też od siebie fartuchy pancerne.
Mam już gąsienice wycinane laserem od Draf Model. Te od Modelika były montowane we wcześniejszych wersjach tego czołgu.
Na początek szkielet:
Ze szkieletem wieży była niezła jazda. Generalnie trzeba było ją zmniejszyć. Chyba każdą część musiałem poprawiać a i tak nie wiem czy poszycie będzie dobrze pasowało. Najwyżej porozcinam je i tak samo zmniejszę
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
Skończyłem gąsienice:
Z kołami napinającymi trzeba było się trochę bardziej wysilić. Cz. 118 jest za krótka o około 4mm, cz. 117 ma za małą średnicę względem cz. 119, przez co trzeba dorobić 4 szt. 119. Jak ktoś chce malować model to trzeba też dorobić sobie obręcze trzymające bandaże gumowe na kole.
Pozdrawiam
Mateusz
Z kołami napinającymi trzeba było się trochę bardziej wysilić. Cz. 118 jest za krótka o około 4mm, cz. 117 ma za małą średnicę względem cz. 119, przez co trzeba dorobić 4 szt. 119. Jak ktoś chce malować model to trzeba też dorobić sobie obręcze trzymające bandaże gumowe na kole.
Pozdrawiam
Mateusz
Koła napędowe skończone Części nr. 123 są za krótkie.
Teraz będzie niezła jada z wycinaniem otworów w gumowych bandażach kół nośnych. Postaram się potraktować to jak wycinanie nitów, których przy okazji nawycinam tyle, że powinno starczyć do onitowania całego pojazdu
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
Teraz będzie niezła jada z wycinaniem otworów w gumowych bandażach kół nośnych. Postaram się potraktować to jak wycinanie nitów, których przy okazji nawycinam tyle, że powinno starczyć do onitowania całego pojazdu
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
Skończyłbym wcześniej ale moje super, ultra profesjonalne urządzenie do wycinania nitów w pewnym momencie zaniemogło Strzykawka pękła…
Felgi już skończyłem więc mogę co nieco powiedzieć. Warto według mnie przed sklejeniem, wszystko posprawdzać pod katem wymiarów. Części 111, 112 i 116 u mnie były za długie. Cz 112 należy podkleić (jak sugeruje autor) brystolem 0,2 ale mimo tego wewnętrzny promień części 115 i tak wyszedł za duży. Odradzam jednak podklejania 112-tek czymś grubszym bo wtedy felgi będą za grube i myślę, że średnio to będzie wyglądało. Wiem, mogłem najpierw posprawdzać a potem wycinać. No ale trudno, damy radę Oklejenie pięciu felg częściami 115 zajęło mi chyba pół dnia. Moment zakładania gąsienic coraz bliżej
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
Witam
Niestety studia skutecznie ograniczają mój czas wolny, którego nie wystarcza już na sklejanie. Od ostatniej aktualizacji, właściwie dopiero teraz mogłem popracować nad modelem.
Dawno nic nie pokazywałem w temacie więc teraz walniemy z grubszej rury Koła nośne jak i cały układ jezdny są skończone a gąsienice założone.
Nie obyło się bez problemów.
Wcześniej sprawdzałem zębatki i jakoś pasowały do gąsek To już chyba klasyka gatunku
Aktualnie pracuję nad osłonami/fartuchami pancernymi. Źle ułożonych gąsienic na kole napędowym nie będę poprawiał. Zostanie tak jak jest bo i tak nie będzie tego widać spod osłon. Chyba nie warto kombinować. Same osłony wezmę od Crusadera z MM’a wydanego dawno temu. Okazało się, że będą pasować
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
Niestety studia skutecznie ograniczają mój czas wolny, którego nie wystarcza już na sklejanie. Od ostatniej aktualizacji, właściwie dopiero teraz mogłem popracować nad modelem.
Dawno nic nie pokazywałem w temacie więc teraz walniemy z grubszej rury Koła nośne jak i cały układ jezdny są skończone a gąsienice założone.
Nie obyło się bez problemów.
Wcześniej sprawdzałem zębatki i jakoś pasowały do gąsek To już chyba klasyka gatunku
Aktualnie pracuję nad osłonami/fartuchami pancernymi. Źle ułożonych gąsienic na kole napędowym nie będę poprawiał. Zostanie tak jak jest bo i tak nie będzie tego widać spod osłon. Chyba nie warto kombinować. Same osłony wezmę od Crusadera z MM’a wydanego dawno temu. Okazało się, że będą pasować
Do następnego
Pozdrawiam
Mateusz
- Towarzysz19
- Posty: 468
- Rejestracja: 2010-11-06, 15:49
- Lokalizacja: Cieszyn