[G] Carro Armato M11/39 (Modelik)

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

[G] Carro Armato M11/39 (Modelik)

#1 Post autor: Ming » 2011-08-26, 15:25

Witam w kolejnym temacie! Galeria dotyczy modelu który chyba nigdy nie był pokazywany w całości sklejony (przynajmniej nie udało mi się takich zdjęć znaleźć). Chodzi o jeden z modeli autorstwa Pana Maja. Jest tak samo udany jak cała reszta modeli tegoż autora ale trzeba przyznać, że mają one swój urok. Mianowicie chodzi o włoski czołg Carro Armato M11/39, ''niby'' średni, czyli lekki ale według Włochów średni, a słyszałem nawet, że miał to być czołg przełamywania :-P Posiada on jedno z głupszych rozwiązań, chodzi o zamontowanie działa w kazamacie a km'ów w wieży :-? . Model jest malowany bo kamuflaż jest w standardzie trochę dziwny. Sam model sklejałem 5 lat temu, renowacja dotyczyła głównie układu jezdnego. Jeśli chodzi o błędy w opracowaniu tego i reszty modeli to można by o tym książkę napisać :-P Ale przybliżę wam tutaj jak wyglądało sklejanie. Jeśli chodzi o poszycie to nie pamiętam czy było coś nie tak, jedynie poszycie kazamaty było w kilku miejscach za duże, przy błotnikach coś zaczęło się dziać, było za dużo białego pola, wieża nie sprawiła problemów. Tyle pamiętam sprzed pięciu lat. Teraz zaczyna się renowacja. Właściwie to miał być tylko eksperyment. Zacząłem malować wannę kadłuba, nity robiłem nakładając krople kleju CR które po wyschnięciu były malowane, pozaznaczałem skalpelem linie łączenia blach i tak pomalowałem cały kadłub (jedna płyta pancerna ok. 10min). Szczególnie tył czołgu wyglądał trochę ubogo to postanowiłem dorobić kilka części wzorując się na zdjęciach archwialnych. Dorobiłem zapas rolek, narzędzia, chciałem wyciąć otwory na żaluzje nad przedziałem silnikowym a potem je jakoś wkleić, nie udało się, to wyciąłem całą płytę pancerną niszcząc ją przy tym, ale zrobiłem nową z żaluzjami. Odnowiłem układ jezdny i dodałem kilka detali a także przerobiłem koła napinające które tego wymagały. No to mówię : kończę ! Zakładam gąski dochodzę do koła napędowego... O ja ******** koła mają za mało ząbków. Wziąłem te od M13/40 które przynajmniej z wyglądu były realistyczne, ale też nie pasowały :mrgreen: W końcu udało sie założyć gąski na koła napędowe. No to mówię : KOŃCZĘ !!! Zakładam dalej, No nieeee... za krótkie. Dokładnie o trzy ogniwa obie. Model można skleić, ale jest trudno. I to chyba tyle. Jest to M11/39 z 1.Battaglione Carro, Libia 1940r. Miłego oglądania !
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ja zabieram się za SU-122 (relacja niebawem) a w międzyczasie zrobię coś przy Bishopie.
Pozdrawiam, Mateusz
Ostatnio zmieniony 2011-08-27, 08:49 przez Ming, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#2 Post autor: noutilus » 2011-08-26, 19:00

Witam.
Zdjęcia są troszkę niewyraźne bo tak jak by rozmyte. Ogólnie złego słowa o modelu powiedzieć nie mogę. Jak dla mnie wykonany czysto i po renowacji to pewnie poprawiłeś inne babole, które wyszły ci wcześniej. Układ jezdny do łatwych nie należy więc wyszedł wspaniale. Ogólnie całokształt robi wrażenie.

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#3 Post autor: Ming » 2011-08-27, 13:56

Zdjęcia są troszkę niewyraźne bo tak jak by rozmyte.
Może sprawie sobie nowy aparat :roll:
po renowacji to pewnie poprawiłeś inne babole, które wyszły ci wcześniej.
Jak na model sprzed pięciu lat nie było ich tak wiele, dlatego postanowiłem odnowić ten a nie kleić go od nowa ;-)
Ogólnie całokształt robi wrażenie.
Dzięki.

Awatar użytkownika
Towarzysz19
Posty: 468
Rejestracja: 2010-11-06, 15:49
Lokalizacja: Cieszyn

#4 Post autor: Towarzysz19 » 2011-08-29, 06:18

Jak na model opracowany przez p. Ryszarda Maja, wyszedł Ci całkiem przyzwoicie.
Włoskie pojazdy mają taki specyficzny urok, że aż chce się popełnić jakiś czołg, ale póki co wolę poczekać na jakieś inne opracowanie.

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#5 Post autor: Ceva » 2011-08-31, 23:16

Ciekawy temat, niezłe wykonanie tylko żeby opracował go ktoś kto bardziej poważnie traktuje swoją pracę...
Zdecydowanie czas żeby włoską pancerka zainteresował się ktoś (projektant/wydawca) poważniejszy.

ps. Jak masz zamiar zmierzyć się z M13/40 tego samego autora to trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#6 Post autor: Ming » 2011-09-01, 09:11

Jak masz zamiar zmierzyć się z M13/40 tego samego autora to trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Dzięki, oczywiście, że się za niego wezmę. Tylko najpierw skończę Bishopa, tego samego autora ;-)

Awatar użytkownika
Towarzysz19
Posty: 468
Rejestracja: 2010-11-06, 15:49
Lokalizacja: Cieszyn

#7 Post autor: Towarzysz19 » 2011-09-02, 06:18

Ceva pisze:Zdecydowanie czas żeby włoską pancerka zainteresował się ktoś (projektant/wydawca) poważniejszy.
Dobrze powiedziane, włoska pancerka jest warta zainteresowania, ale wyłącznie wtedy, kiedy pojawi się solidne opracowanie.

Awatar użytkownika
Ming
Posty: 579
Rejestracja: 2008-11-19, 20:49
Lokalizacja: Staszów/Kielce

#8 Post autor: Ming » 2011-09-02, 11:09

Zdecydowanie czas żeby włoską pancerka zainteresował się ktoś (projektant/wydawca) poważniejszy.
Jestem za. Brakuje mi szczególnie dział Semovente na naszym rynku.

Awatar użytkownika
Towarzysz19
Posty: 468
Rejestracja: 2010-11-06, 15:49
Lokalizacja: Cieszyn

#9 Post autor: Towarzysz19 » 2011-09-02, 17:18

Semovente to by było już coś. Ja to bym nawet zadowolił się tankietką Cv 33

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#10 Post autor: Ceva » 2011-09-02, 23:51

Carro veloce 33, semovente 75/18 itp, ach żebym to ja był trochę bardziej kumaty w komputrach to ...
Włoszczyzna jest niezmiernie fajna. O ile włoskie okręty są piękne, samoloty też to pancerka jest okropna (zwłaszcza samochody pancerne), ale przez to ciekawa i oryginalna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”