[relacja] Od2 1:25 Modelik

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

[relacja] Od2 1:25 Modelik

#1 Post autor: łosiu » 2009-08-16, 20:09

Witam

Rozpoczynam kolejną relacje na forum. Tym razem na warsztat trafił parowóz Od2 z wydawnictwa Modelik. Autor Jan Kołodziej gwarantuje dobrą sklejalność. Jeśli chodzi o merytorycznośc - opracowany podobno nieźle, na tyle na ile można opracować model bez szczegółowej dokumentacji jak przy innych parowozach dostępnych na rynku. Ale mnie to nie odchodzi, nie znam się :)
Model zamierzam malować, jednak przeróbki są ograniczone do minimum.
To mój pierwszy kolejowy model w życiu, mam nadzieje że mnie nie pokona. Z uwagi na to, że koleją nigdy się nie interesowałem tak jak np pancerką, lotnictwem czy marynarką, sporym wyzwaniem dla mnie jest planowanie kolejnosci klejenia, czytanie rysunków i identyfikacja częsci. Robiąc np samolot wiem mniej więcej co jest co, gdzie się znajduje i do czego służy. A najważniejsze: z czym się łączy. Tutaj ide po omacku. Oczywiście czytam instrukcje i oglądam obrazki, ale jednak koncentracja musi być na wyższym poziomie niż przy modelach z innych grup. Szczególnie boje się, że po sklejeniu jakiegoś elementu okaże się że będę musiał go pruć bo np przechodzi pod nim jakiś fikuśny mechanizm :).
W klejeniu pomagają mi relacje na Kartonworku - genialny model Nikiego, model mocno waloryzowany więc traktuje go raczej jako natchnienie niż rzeczywistą instrukcję (tak jak relacje Precyzyjnego), oraz na Kartonbau - model w standardzie więc bardziej pomocny jako instrukcja.

Model jak mówiłem będzie "prawie w standardzie" wiec nie spodziewajcie się wodotrysków jak w Od2 Nikiego czy w modelach Precyzyjnego, ale mam nadzieje zrobić ładny, estetyczny model zdobiący korytarz. :) I to właściwie jest powód rozpoczęcia klejenia tego modelu - żonie się spodobał :):)

Model zacząłem kleić jeszcze przed skończeniem TK-Sa, czyli od kwietnia. Mam mało do pokazania bo miałem przerwę na skończenie karalucha, a poza tym na początku bawiłem się kołami. Używam elementów laserowch z Drafmodelu. Podobno one ułatwiają życie... Przez 3 miesiące bawiłem się w szlifowanie kół, a i tak sporo pracy przede mną, wiec ich nie pokaże :D

Pokaze za to to co najważniejsze w relacjach
OKŁADKĘ:
Obrazek

PODKLEJONE WRĘGI:
Obrazek

ELEMENT NA SUPER TLE (Koc w sypialni, pewnie mi go zazdrościcie :D)
Obrazek

Oprócz tego zrobiłem ostoje. Te zdjęcia to efekt dwóch czy trzech tygodni prac, głównie niedziela, czasem po 1-2 godziny w tygodniu i sobotę. Naprawdę w porównaniu do nie skonczonych do dzisiaj kół to był moment. Prawie wszystko jak na razie pasuje, jedynie jeden otworek trzeba przesunąć (przechodzi przez niego oś wału stawidłowego, cokolwiek to znaczy :) (przeróbka zgapiona na forum, śledzenie relacji innych się przydaje :) ) Klucz do sukcesu to oczywiście dokładne wycięcie elementów, wtedy składanie to sama przyjemność :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Teraz pewnie zrobię wózek przedni, coś tam może dokleję do ostoi, może zrobię ramę i wózki tendra i trzeba będzie zrobić nity... dużo nitów... oj będą mi się śniły.... Będę próbował zrobić metodą Nikiego, czyli krążki na które się umieszcza kropelkę żywicy. Lepiej trzyma kształt niż wikol. No i skończę może koła (wtedy dam ich zdjęcie)

pzdr

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#2 Post autor: Kroolo » 2009-08-22, 14:20

Dużo było szlifowania tych laserowych rzeczy?

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#3 Post autor: łosiu » 2009-08-24, 07:04

No troche. Najpierw trzeba każde koło złożyć z kilku warstw kartonu. Nie wiem czy to moja wina, czy kół, ale w paru miejsca wyszły schodki z warstw kartonu (tzn nie idealnie wycentrowane wartstwy - zastanawiam czy się to też troche nie wina kół, bo w paru przypadkach takie rozjechanie było tylko z jednej strony, a gdybym po prostu źle złożył to by na całym obwodzie było źle. Oczywiście są koła przy których wiem że to ja dałem ciała :) ).
Potem trzeba było każdą szpryche wyszlifować do gładkości, nadać obły kształt od czoła i od tyłu szprychy, oraz wyszfiować wewnętrzną część obręczy koła. Całość oczywiście podlana sporą ilością supergluta, potem w trakcie szlifowania jeszcze podlewane. W sumie cztery duże koła i 12 małych. Poszło na to półtora dużej buteleczki cyjanogluta i spooooro machania iglakami. Masakra, szczególnie że robisz i robisz a efekt końcowy zbliża się naprawde drobnymi kroczkami. Teraz czeka mnie wyszlifowanie zewnętrznej części obręczy, doklejenie jeszcze jednego krażka, poprawienie niedoróbek (czli przejżenie każdego koła i szlifowanie, bo już widze że nie ma koła z którego byłbym zadowolony) i na koniec potraktowanie wikolem całości i pomalowanie.

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#4 Post autor: łosiu » 2009-09-06, 22:38

Żeby nie bylo że się ochrzaniam. Przedni wózek na razie gotowy - teraz czeka na wielką akcje nitowania. Wózek złożony na sucho, gdybym go tak skleił to bym miał problem z malowaniem. Jedyne zmiany to dodanie nakrętek do tych drucików trzymających resory.
ObrazekObrazek Obrazek

Nie chce mi się robić nitów - może się zajme ramą i wózkami tendra żeby wszystko czerwone malować za jednym razem. Albo i nie :)

Zaopatrzyłem się na alledrogo w pręciki mosiężne 2, 2,5 i 3mm. Widać je na zdjęciach - są idealne do wykonania osi, czy tych prętów usztywniających w wózkach. Poniżej zdjęcie poglądowe :)
Obrazek

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#5 Post autor: łosiu » 2009-12-06, 14:11

Cześć wszystkim :)

Dawno nic nie wstawiałem, ale to nie znaczy że nic nie robiłem. Po prostu nie mam za bardzo warunków do robienia zdjęć, a dzisiaj się udało złapać trochę światła dziennego (ale i tak bez słońca...) - zawsze jestem w domu jak jest ciemno...

Czasu na klejenie za dużo nie mam, więc postępy nie są jakieś straszne. Nie kleje po kolei, tylko w zależności od natchnienia i czasu.

Skleiłem kocioł, dymnice, piasecznice i cały ten bajzel. W większosci nie wiem co jest które :) i co do czego służy :):). Ale fajnie wygląda :). Szkielet budki maszynisty skleiłem żeby sprawdzić pasowanie wszystkiego. Kocioł i budka nałożone na suchu, ostoja będzie malowana jak ją onituje...Pokrywy wyczystek przerobiłem na wzór tych Nikiego. Tak samo ze stojakiem kotła, posiłkowałem się fotkami Odetki z relacji Nikiego.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


KOŁA :) WRESZCIE je skończyłem :) (tzn chyba, bo zastanawiam się nad jeszcze jedną warstwą białego). Robiłem je z długimi przerwami chyba od pół roku. Glutowane, szlifowane, wikolowane i malowane :)
Jedyne co musze przy nich zrobić to dopasować otwory do osiek. Wszystkie małe koła mają zaślepione otwory na osie, bo nie wybrałem jeszcze ktore pójdą pod tender, a które pod lokomotywe. Oczywiście najlepsze idą pod parowóz. Części toczące się po szynach malowałem metalizerem Humbrola 27003. Niestety po pomalowaniu wyszły wszystkie niedoskonałości szlifowania... Czerwony to Revell 31. Będę nim malował reszte czerwonych elementow. Rozcieńczałem olejkiem terpentynowym.
ObrazekObrazekObrazek

Ostatnio zrobiłem silniki. Tylko lekko przerobiłem (zamiast cz 41f dałem krążki z tektury) - Silniki Nikiego mają taki fajny ten teges na dole. Nie mam pojęcia co to jest, ale fajnie wygląda i może zachce mi sie to dorobić :) ale jeszcze nie zdecydowałem.
ObrazekObrazek

Komin juz dawno zrobiłem. Też się wzorowałem na kominie z lokomotywy Nikiego... W sumie sporo z Niego ściągam, mam nadzieje że nie każe płacić za prawa autorskie :)
ObrazekObrazek

Nity które gdzieniegdzie widzicie (zielone kropki) to nity żywiczne 1mm kupione na allegro. Kupiłem z 650szt i mi już zabrakło :) Myślałem że więcej nimi okleje. Brakuje mi jeszcze z 1000 nitów 1mm i z 400 1,5mm... (wartości szacunkowe, ostatnio jak widać mocno niedoszacowałem, wiec nie wiem ile to moje liczenie warte..) Będę musiał jednak sam sobie poradzić bo to trochę drogi interes przy tej ilości :)

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#6 Post autor: OSTOJA » 2009-12-06, 14:34

Pięknie to wygląda :shock: :shock: :shock:

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#7 Post autor: belfast » 2009-12-06, 14:41

Witam :mrgreen:
co do nitów to na sąsiednich forach jest sporo porad do produkcji masowej :mrgreen: ale to pewnie wiesz ;-)
a model wygląda super :mrgreen:

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#8 Post autor: łosiu » 2010-01-17, 23:38

Mała aktualizacja :)

W sumie teraz robie sobie różne drobiazgi. Jestem zwolennikiem budowy modułowej, czyli robie różne podzespoły, potem łącze w całość. Nie doklejam po kawałku. Raz ze to będzie malowane, a hurtowo łatwiej, a dwa że łatwiej manipulować modelem. Oczywiscie wszystko do pewnego momentu.
Dorobiłem kurki odwadniające przy silnikach i zrobiłem klape dymnicy.
ObrazekObrazek

Dorobiłem troche nitów. Jeszcze pareset i będzie OK :)
Obrazek

Pare elementów nad którymi się ostatnio pastwiłem postawionych na sucho na kotle :)
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#9 Post autor: Kroolo » 2010-01-17, 23:40

To te żywiczne tutaj też nity są? Czym je mocujesz?

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#10 Post autor: łosiu » 2010-01-17, 23:54

Zielone nity to kupne, te jasno to moje, pirackie :D
Kleje je superglutem.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#11 Post autor: Kroolo » 2010-01-18, 00:02

łosiu pisze:pirackie :D

hehe ;-)

Wicio
Posty: 841
Rejestracja: 2007-06-18, 18:32
Lokalizacja: Chełm Śląski
Kontakt:

#12 Post autor: Wicio » 2010-01-18, 13:17

Witaj!

Cud miód, jest z czego czerpać pomysły.

Powodzenia w dalszych pracach.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#13 Post autor: belfast » 2010-01-19, 09:20

Piękna robota :mrgreen:

łosiu
Posty: 60
Rejestracja: 2006-12-29, 08:34

#14 Post autor: łosiu » 2010-03-06, 12:20

Powoli przybywa elementów. Dorwałem fajną moskitiere i zrobiłe sobie pomosty na parowóz. Naklejona dwustronna taśmą, pomalowane Humbrolem33. Docelowo będę malował sprayem, ale pomalowałem je żeby klej z taśmy klejącej nie łapał brudu, śmieci itp.
Obrazek Obrazek

Oprócz tego czasem sobie dorobie coś małego, np lubrykator do wyposażenia budki.
Obrazek

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#15 Post autor: belfast » 2010-03-06, 18:36

Bardzo fajnie wyglądają te pomosty :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”