[R] Canadair CL-215 | Orlik 10/2007

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

[R] Canadair CL-215 | Orlik 10/2007

#1 Post autor: Abdomen » 2011-03-23, 17:26

WItam.

Tematem kolejnej relcji jest samolot gaśniczy Canadair CL-215.

Obrazek

Na początek szkielet. Sklejał się bez problemów, jednak podłogę kabiny pilotów oraz podłogę i sufit przedziału za kabiną trzeba będzie podszlifować bo wychodzą za obrys drugiej wręgi.

Obrazek Obrazek

To bydle jest na oko o 2 - 3cm dłuższe od Ju-52.

Kolejnym etapem będzie wnętrze samolotu.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
witya
Posty: 90
Rejestracja: 2007-10-11, 17:36
Lokalizacja: Łódź

#2 Post autor: witya » 2011-03-23, 17:53

Dopiero co ostygła "ciotka" ;-) a tu już nowy projekt.
Widownia zapewniona.
Będę tu zaglądał regularnie - życzę powodzenia.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#3 Post autor: OSTOJA » 2011-03-23, 18:32

To mi się podoba. Powodzenia.

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#4 Post autor: Ceva » 2011-03-23, 23:17

A to ci niespodzianka :-D .
Pewnie w Twoim wykonaniu doczekam się widoku Canadaira sklejonego na poziomie. 8-)

Radziłbym podkleić tekturą boczne ściany ładowni. Dwie warstwy kartonu to stanowczo za mało żeby zachować sztywność kadłuba przy tak dużym modelu.

Powodzenia.

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#5 Post autor: Abdomen » 2011-03-24, 08:24

Dzięki Ceva.
Myślałem o takim wzmocnieniu ale doszły wnęki podwozia głównego które dość mocno usztywniły konstrukcję, sufit już się nie ugina. Może nie będzie takiej potrzeby.

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#6 Post autor: Ceva » 2011-03-24, 11:13

Bardziej miałem na myśli usztywnienie ścianek za względu na możliwość uszkodzenia kadłuba w trakcie brania go w ręce.
Ja w każdym bądź razie usztywnię całą długość boków kadłuba od nosa do końca kadłuba. Podobnie będę kombinował ze skrzydłami.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#7 Post autor: OSTOJA » 2011-03-24, 11:49

Ceva pisze:Ja w każdym bądź razie usztywnię całą długość boków kadłuba od nosa do końca kadłuba. Podobnie będę kombinował ze skrzydłami.
Czyżby Canadair CL-215 był przewidywany jako następny po tramwaju. :roll:

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#8 Post autor: Kroolo » 2011-03-24, 12:03

Fajny model wybrałeś! Bardzo mi się podoba, zwłaszcza jak widziałem go sklejonego na konkursie w Lublinie. 3mam kciuki!

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#9 Post autor: Abdomen » 2011-03-25, 12:12

Witam.

Doszły zbiorniki wody i wnęki podwozia. Ze zbiorników jestem średnio zadowolony, dodatkowo przy jednym zaliczyłem małego faila, rozlało mi sie po nim trochę SG.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zbiorniki sklejało się bardzo dobrze, wszystko pasowało. Z wnękami podwozia były problemy, prawie każdy element był docinany. Oklejki wnęk podwozia głównego (wewnątrz kabiny) docinałem nawet po 3-4mm na długość.

Na razie tyle.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#10 Post autor: OSTOJA » 2011-03-25, 12:47

Czy zbiorniki będą widoczne w kadłubie?

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#11 Post autor: Abdomen » 2011-03-25, 12:58

W całym kadłubie jest 8 małych okienek, niewiele będzie widać. Można wykonać otwarte drzwi, ale mam zamiar wykonać model w wersji w podejściu do lądowania na lądzie i głupio by wyglądał z otwartymi na zewnatrz do przodu drzwiami przednimi, tylne otwierają się do góry do środka.

Obrazek

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#12 Post autor: Abdomen » 2011-03-26, 19:33

W przedziale ładunkowym/pasażerskim doszła reszta klamotów i ten etap jest już zamknięty, dosłownie.

Obrazek Obrazek Obrazek

Postanowiłem że jednak wzmocnie kadłub.

Obrazek

Wewnetrzne poszycia musiałem ostro przycinać żeby weszły pomiędzy podłogę a sufit, ciekaw jestem jak to sie odbije na otworach okiennych w poszyciu zewnętrznym. Okienka w wewnetrznym poszyciu profilaktycznie wyciąłem większe.

Teraz zabieram się za kabinę pilotów.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#13 Post autor: Ceva » 2011-03-27, 00:19

Abdomen pisze:Postanowiłem że jednak wzmocnie kadłub.
A jednak. Nie sądzę żebyś tej decyzji żałował.
A pomyślałeś już gdzie i jak umieścisz obciążenie dziobu? Bo wypadałoby to zrobić tak że po zamontowaniu skrzydeł i usterzenia można było wyważyć lub skorygować wyważenie.
OSTOJA pisze:Czyżby Canadair CL-215 był przewidywany jako następny po tramwaju. :roll:
Może nie następny, ale w w końcu tam trafi bo dość blisko warsztatu krąży... :roll:

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#14 Post autor: Abdomen » 2011-03-27, 06:33

Ceva, z tym obciążeniem to mnie ubiegłeś, sam chciałem o tym wspomnieć jak już będę oklejał kadłub. Gdy tylko zobaczyłem rozmiary statecznika pionowego zaświeciła mi się czerwona kontrolka. Co do umiejscowienia ociążenia to nie będzie z tym problemu, w dziobie jest dużo miejsca, a co do samego obciążenia to mam jakieś 5kg ołowiu w cieżarkach wędkarskich różnych rozmiarów.

Awatar użytkownika
Abdomen
Posty: 421
Rejestracja: 2007-05-16, 11:06
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

#15 Post autor: Abdomen » 2011-04-02, 17:32

Witam.

Kabina pilotów ukończona, przycinać musiałem boczne panele. Powinienem jeszcze skrócić elementy wolantów bo wchodzą za bardzo do środka, ale za późno to "wyłapałem" i nie chciałem już ich odrywać. Panel sufitowy był za szeroki, jest już po zabiegu. Swoją drogą szkoda że nie zrobiłem fotek niepasujących elementów, teraz nie mam na to dowodu, ale jeżeli pojawi się nastepny babol udokumentuje go. Jak dotąd są to drobne błędy które nie powodują znacznych utrudnień w budowie. Zobaczymy co będzie dalej.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obciążenie jest już na miejscu, zapodałem je "na oko" i jestem pewny że w zupełności wystarczy.

Obrazek Obrazek

Teraz zabieram się za szlifowanie i oklejanie kadłuba.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”