Ol 49 GPM 1:87
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Ol 49 GPM 1:87
No i kolejna galeria
Będąc w Lublinie zakupiłem sobie taki model. A ponieważ byłem ciekawy jak skleja się model wycinany laserowo więc go skleiłem. Zajęło mi to raptem pięć dni.
Model wykonany praktycznie według wizji autora, choć parę zmian wprowadziłem.
O ile nie traci się czasu na wycinanie części to trochę trzeba uważnie formować elementy zaginane (zbyt gruby, twardy i łamiący się karton po nacięciu laserem) i zastanowić się co gdzie przykleić ( dotyczy zwłaszcza wyposażenia budki maszynisty i podwozia tendra ). Poza tym skleja się dość fajnie szczególnie dlatego że BCG doskonale współpracuje z barwionym na wskroś kartonem, a do formowania zwijanych elementów jest wprost niezbędny.
Nieporozumieniem jest wycięcie w siatce budki maszynisty drzwi bo przez to staje się niezmiernie trudna do ukształtowania.
Model może na pierwszy rzut oka wydawać się prosty, ot co posklejać do kupy wycięte papierki, ale niestety tak nie jest. Nie wszystkie elementy składa się jak przysłowiowe klocki Lego. Wykonany prosto z wycinanki cieszy oko ale jak ktoś chce to jeszcze może sporo dołożyć.
Zapraszam do oglądania zdjęć.
Pozdrawiam.
Będąc w Lublinie zakupiłem sobie taki model. A ponieważ byłem ciekawy jak skleja się model wycinany laserowo więc go skleiłem. Zajęło mi to raptem pięć dni.
Model wykonany praktycznie według wizji autora, choć parę zmian wprowadziłem.
O ile nie traci się czasu na wycinanie części to trochę trzeba uważnie formować elementy zaginane (zbyt gruby, twardy i łamiący się karton po nacięciu laserem) i zastanowić się co gdzie przykleić ( dotyczy zwłaszcza wyposażenia budki maszynisty i podwozia tendra ). Poza tym skleja się dość fajnie szczególnie dlatego że BCG doskonale współpracuje z barwionym na wskroś kartonem, a do formowania zwijanych elementów jest wprost niezbędny.
Nieporozumieniem jest wycięcie w siatce budki maszynisty drzwi bo przez to staje się niezmiernie trudna do ukształtowania.
Model może na pierwszy rzut oka wydawać się prosty, ot co posklejać do kupy wycięte papierki, ale niestety tak nie jest. Nie wszystkie elementy składa się jak przysłowiowe klocki Lego. Wykonany prosto z wycinanki cieszy oko ale jak ktoś chce to jeszcze może sporo dołożyć.
Zapraszam do oglądania zdjęć.
Pozdrawiam.
Nigdy nie miałem w rękach takiej wypalanki (w odróżnieniu od wycinanki) więc trudno się pytać o coś z czym się nie zetknąłem. Zapytam jednak czy brałeś do rąk pędzelek przy składaniu tego modeliku, no bo karton barwiony na wskroś i tylko pięć dni - takie to trochę mało wiarygodne. Modelik wygląda szokująco.
- Maciejus92
- Posty: 120
- Rejestracja: 2010-01-04, 21:15
- Lokalizacja: Oleśnica
Ja też dopiero pierwszy raz do czegoś takiego podszedłem i mam mieszane odczucia. Niby model kartonowy a jednak trochę przypomina plastikowy ( wytnij z ramki i sklej ). Pędzelka używałem a owszem ale praktycznie tylko przy kołach i układzie napędowym ( o malowaniu szablonów z drutu nie wspominam ) bo były pogrubiane tekturą ( z zestawu ) ew. były wypalone w białej tekturze i retusz z malowaniem był konieczny. Na upartego krawędzie cięcia lasera należało by wyretuszować bo pod wpływem temperatury kolor zmieniły ( widać to dobrze w przypadku "ryflowania" blach ).Nigdy nie miałem w rękach takiej wypalanki (w odróżnieniu od wycinanki) więc trudno się pytać o coś z czym się nie zetknąłem. Zapytam jednak czy brałeś do rąk pędzelek przy składaniu tego modeliku, no bo karton barwiony na wskroś i tylko pięć dni - takie to trochę mało wiarygodne.
Abdomen pisze: Czyżby to był wstęp do modelarstwa kolejowego?
Niektóre elementy ( np . drabinki ) było by trudno wyciąć równie dokładnie jak laser, ale inne ( np. koła i okręgi ) chyba bym wyciął lepiejMaciejus92 pisze:ciekawe czy jak ręcznie wycinało by się części samemu wyszło by tak samo idealnie.
Tory były w mojej szafieMaciejus92 pisze:powiedz mi skąd wziąłeś tory, były w zestawie?
Dziękuję za wasze opinie i pozdrawiam.
- Maciejus92
- Posty: 120
- Rejestracja: 2010-01-04, 21:15
- Lokalizacja: Oleśnica