Tamiya 1/35 Kfz. 222
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Tamiya 1/35 Kfz. 222
Witam na kolejnej relacji z budowy.
Z szafy wyciągnąłem kolejne pudełko. Model jest stosunkowo niewielki i ma mniej części niż poprzednie "warsztatowe" modele publikowane tutaj na forum.
Krótko o zestawie. 3 ramki z elementami, lina, siateczka do wykonania odrutowania wieżyczki. 2 figurki pancerniaków.
Model nie będzie waloryzowany chyba. Jedynie standardowo plandeka. Zastanawiam się nad inwestycją w wieżę z el. fototrawionych, ale to jeszcze wymaga przemyslenia.
Niestety jest kilka problamów. Jako, że zakupiłem ten model w okazyjnej cenie nie jest on pozbawiony mankamentów.
Po pierwsze kalkomania została połowicznie zniszczona przez nadgorliwego człowieka (żyd?):
Kalkomania ma zamalowane swastyki i odpada tym samym wersja Afrykańska.
Zrobię europejską wersję.
Problem drugi to brak instrukcji. Na szczęście mam z modelu Tamiy kfz 223 która nie ózni się diametralnie. Jednak jeśli miałby ktoś takową instrukcję, to byłbym bardzo wdzięczny za skany.
Pozdrawiam i myślę, że od jutra zabieram się do roboty.
Z szafy wyciągnąłem kolejne pudełko. Model jest stosunkowo niewielki i ma mniej części niż poprzednie "warsztatowe" modele publikowane tutaj na forum.
Krótko o zestawie. 3 ramki z elementami, lina, siateczka do wykonania odrutowania wieżyczki. 2 figurki pancerniaków.
Model nie będzie waloryzowany chyba. Jedynie standardowo plandeka. Zastanawiam się nad inwestycją w wieżę z el. fototrawionych, ale to jeszcze wymaga przemyslenia.
Niestety jest kilka problamów. Jako, że zakupiłem ten model w okazyjnej cenie nie jest on pozbawiony mankamentów.
Po pierwsze kalkomania została połowicznie zniszczona przez nadgorliwego człowieka (żyd?):
Kalkomania ma zamalowane swastyki i odpada tym samym wersja Afrykańska.
Zrobię europejską wersję.
Problem drugi to brak instrukcji. Na szczęście mam z modelu Tamiy kfz 223 która nie ózni się diametralnie. Jednak jeśli miałby ktoś takową instrukcję, to byłbym bardzo wdzięczny za skany.
Pozdrawiam i myślę, że od jutra zabieram się do roboty.
I tym razem życzę Ci powodzenia, modelik ten jest bardzo wdzięczny Warto do niego dokupić toczone lufy, bardzo oprawi to walor estetyczny, w trawioną wierzę na razie nie polecam się bawić, wypada ją zlutować (SG może być za słaby), osobiście mam to za sobą w 223 i trochę zabawy z tym było.
Co do instrukcji to zobaczę czy kolega dalej jej nie trzyma, jeśli uda się załatwić podeślę skany.
Co do kalek to odpada Ci wersja SS i afrykańczyk :-/
Po skończeniu Ariete chyba święty czas skończyć mojego 223 tak więc działaj a nóż - widelec mnie zmotywujesz do męki z maleńkimi blaszkami
Pozdr.
Co do instrukcji to zobaczę czy kolega dalej jej nie trzyma, jeśli uda się załatwić podeślę skany.
Co do kalek to odpada Ci wersja SS i afrykańczyk :-/
Po skończeniu Ariete chyba święty czas skończyć mojego 223 tak więc działaj a nóż - widelec mnie zmotywujesz do męki z maleńkimi blaszkami
Pozdr.
I tak przewidywałem wersję europejską, dla której zakupiłem kolor Model Mastera panzer grey.
Lufy zakupię przy najbliższej okazji, bo skoro warto w to zainwestować, to tak zrobię.
Postaram się wykonać go dokładnie i z rozwagą. Oczywiście licze na pomoc w trakcie prac nad jego budową.
Za wiele nie ma tam we wnętrzu pojazdu, więc skoro jeszcze go nie będę blachami waloryzował, to chyba też nie będę szalał z wnętrzem jak w przypadku kfz. 250/9.
Modeli w szafie robi się coraz więcej. Dzisiaj doszedł T-55 od Trumpetera który zakupiłem za 75 zł i zostawiam go na dioramę za jakiś czas, kiedy będę jeszcze bardziej wprawiony w budowie modeli.
Lufy zakupię przy najbliższej okazji, bo skoro warto w to zainwestować, to tak zrobię.
Postaram się wykonać go dokładnie i z rozwagą. Oczywiście licze na pomoc w trakcie prac nad jego budową.
Za wiele nie ma tam we wnętrzu pojazdu, więc skoro jeszcze go nie będę blachami waloryzował, to chyba też nie będę szalał z wnętrzem jak w przypadku kfz. 250/9.
Modeli w szafie robi się coraz więcej. Dzisiaj doszedł T-55 od Trumpetera który zakupiłem za 75 zł i zostawiam go na dioramę za jakiś czas, kiedy będę jeszcze bardziej wprawiony w budowie modeli.
- RysiuMajster
- Posty: 421
- Rejestracja: 2010-08-29, 20:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Rozpocząłem już budowę. Skleiłem dolne elementy podwozia i wypadałoby je pomalować.
Teraz liczę na waszą wielką pomoc, bo mam nie lada kłopot z malowaniem, gdyż jak wspomniałem nie mam instrukcji i tym samym wytycznych jakich kolorów użyć.
Fotka nr. 1
Poniżej 4 kolory farb. od lewej: czarny, gun metal, aluminium i srebrny.
Które elementy na jaki kolor pomalować? Może wszystko na czarno i drybrush ze srebrnego i gun metalu? Prosze o pomoc jaki kolor na jaki element powinien iść.
Fotka nr. 2 pomalowane na biało wnętrze górnej połówki wanny.
Czy w 222 wnętrze na 100% było białe? Jest to pierwsza warstwa, więc zawsze można zamalować itp. Ale mam 90 % pewności, że raczej wszystkie zamknięte pancerne pojazdy były na biało w środku. Nie mylę się?
Fotka nr. 3 - elementy
Pomalowałem na czarno uzbrojenie, które potem będą ścierane gun metalem. Mam nadzieję, że wyjdzie lepiej niż w 250 poprzednio.
Siedzenia standardowo w kolorze khaki, co wydaje mi się raczej dobrym wyborem kolorystycznym. Reszta chyba już w panzer grey?
Fotka nr. 4
Pomalowałem już koła, by oszczędzić sobie stresu tak jak w 250 gdzie był problem z tym.
Czy wszystko dobrze zrobione?
Fotka nr. 5 spód wanny.
Rozumiem, że całość na biało? Co z trzpieniem na którym osadzona będzie konstrukcja działka z fotelami? Na biało czy panzer gray? Na jaki kolor rurki konstrukcji uzbrojenia w wieżyczce?
Wiem, że dużo pytań, ale nie chce jakiegoś babola popełnić z malowaniem i dwa razy potem tą samą robotę robić. Dodatkowo brak instrukcji nie ułatwia zadania.
Teraz liczę na waszą wielką pomoc, bo mam nie lada kłopot z malowaniem, gdyż jak wspomniałem nie mam instrukcji i tym samym wytycznych jakich kolorów użyć.
Fotka nr. 1
Poniżej 4 kolory farb. od lewej: czarny, gun metal, aluminium i srebrny.
Które elementy na jaki kolor pomalować? Może wszystko na czarno i drybrush ze srebrnego i gun metalu? Prosze o pomoc jaki kolor na jaki element powinien iść.
Fotka nr. 2 pomalowane na biało wnętrze górnej połówki wanny.
Czy w 222 wnętrze na 100% było białe? Jest to pierwsza warstwa, więc zawsze można zamalować itp. Ale mam 90 % pewności, że raczej wszystkie zamknięte pancerne pojazdy były na biało w środku. Nie mylę się?
Fotka nr. 3 - elementy
Pomalowałem na czarno uzbrojenie, które potem będą ścierane gun metalem. Mam nadzieję, że wyjdzie lepiej niż w 250 poprzednio.
Siedzenia standardowo w kolorze khaki, co wydaje mi się raczej dobrym wyborem kolorystycznym. Reszta chyba już w panzer grey?
Fotka nr. 4
Pomalowałem już koła, by oszczędzić sobie stresu tak jak w 250 gdzie był problem z tym.
Czy wszystko dobrze zrobione?
Fotka nr. 5 spód wanny.
Rozumiem, że całość na biało? Co z trzpieniem na którym osadzona będzie konstrukcja działka z fotelami? Na biało czy panzer gray? Na jaki kolor rurki konstrukcji uzbrojenia w wieżyczce?
Wiem, że dużo pytań, ale nie chce jakiegoś babola popełnić z malowaniem i dwa razy potem tą samą robotę robić. Dodatkowo brak instrukcji nie ułatwia zadania.
Więc od początku, jak masz instrukcję do 223 to posiłkuj się nią. Wnętrze na 99% białe tak samo statyw działka, wewnętrzna strona wierzy raczej w kolorze nadwozia. Czy aby na pewno dobrze obrobiłeś elementy w ramce z uzbrojeniem Do jego malowania kup lepiej Gum Metal od Model Master'a. Siedziska mogą być takiego koloru, oryginalnie chyba były czarna z białą metalową ramą z tyłu, ale pewien nie jestem, możesz je przemalować na czarny (półmat).
Na razie tyle.
Pozdr.
Na razie tyle.
Pozdr.
- RysiuMajster
- Posty: 421
- Rejestracja: 2010-08-29, 20:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Witam
Przyłączę się do pomocy co do podwozia to pomaluj całe czarnym matem a następnie suchy pędzel z metalizera np. ModelMaster
i będzie ok ja tak zrobiłem przy dioramce Winter 1944 i wyszło zadowalająco co do wnętrza to jak najbardziej biały
Ps. tak teraz patrze to z tym podwoziem to troszkę sobie utrudniłeś trzeba było pomalować je przed przyklejeniem do dolnej części kadłuba teraz będzie trochę trudniej dostać się do detali.
Pozdrawiam
Przyłączę się do pomocy co do podwozia to pomaluj całe czarnym matem a następnie suchy pędzel z metalizera np. ModelMaster
i będzie ok ja tak zrobiłem przy dioramce Winter 1944 i wyszło zadowalająco co do wnętrza to jak najbardziej biały
Ps. tak teraz patrze to z tym podwoziem to troszkę sobie utrudniłeś trzeba było pomalować je przed przyklejeniem do dolnej części kadłuba teraz będzie trochę trudniej dostać się do detali.
Pozdrawiam
Dobra, jedziemy dalej.
Model jest bardzo przyjemny i obie połówki wanny dość dobrze spasowane. Musiałem szpachlować tylko z jednej strony, więc nie jest źle.
Trwają prace nad doklejaniem kolejnych elementów do wanny i przygotowywanie modelu do malowania.
Jeśli widzicie coś niepokojącego, to piszcie śmiało.
Model jest bardzo przyjemny i obie połówki wanny dość dobrze spasowane. Musiałem szpachlować tylko z jednej strony, więc nie jest źle.
Trwają prace nad doklejaniem kolejnych elementów do wanny i przygotowywanie modelu do malowania.
Jeśli widzicie coś niepokojącego, to piszcie śmiało.
Kilka kolejnych "szotów" z warsztatu.
Powoli doklejam kolejne elementy na pancerzu. Uzbrojenie będzie jeszcze odpowiednio suchym pędzlem potraktowane. Możliwe, że całkiem je pomaluje od nowa "gun metal"-em od MM, który kupiłem niedawno zamiast humbrolowskiego.
Model zaszpachlowany i pomalowany w niektórych miejscach na próbę Panzer Grey'em, choć różnica między kolorem bazowym plastiku jest niewielka.
Konkrety:
Dorobiona rączka/rurka na dole bocznego zasobnika z drutu, bo w zestawie ten element został pominięty. Waloryzacja na maxa :D
Teraz pytanie jeszcze o ten specyfik. To wash który stosuje prosto z "rury" na model i zostawia plamy, średnio się rozchodzi itp. Czy miał ktoś już z tym do czynienia i może coś poradzić?
Pozdrawiam. Obecnie męczę jeszcze figurkę pancerniaka oraz wieżyczkę pojazdu.
Powoli doklejam kolejne elementy na pancerzu. Uzbrojenie będzie jeszcze odpowiednio suchym pędzlem potraktowane. Możliwe, że całkiem je pomaluje od nowa "gun metal"-em od MM, który kupiłem niedawno zamiast humbrolowskiego.
Model zaszpachlowany i pomalowany w niektórych miejscach na próbę Panzer Grey'em, choć różnica między kolorem bazowym plastiku jest niewielka.
Konkrety:
Dorobiona rączka/rurka na dole bocznego zasobnika z drutu, bo w zestawie ten element został pominięty. Waloryzacja na maxa :D
Teraz pytanie jeszcze o ten specyfik. To wash który stosuje prosto z "rury" na model i zostawia plamy, średnio się rozchodzi itp. Czy miał ktoś już z tym do czynienia i może coś poradzić?
Pozdrawiam. Obecnie męczę jeszcze figurkę pancerniaka oraz wieżyczkę pojazdu.