[R] SU-85 (Answer/Kartonowe Hobby)
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] SU-85 (Answer/Kartonowe Hobby)
Witam wszystkich ponownie Jakiś czas temu udało mi się zakupić na necie przy okazji kupna kleju radzieckie działo samobieżne SU-85. Napisałem kiedyś że będzie relacja z budowy, więc będzie
Model w 2D wygląda na bardzo łatwy, to tylko pięć arkuszy kartonu A4 + dwa arkusze z rysunkami. Przy zamawianiu myślałem że to będzie troche trudniejsze w sklejeniu więc po otrzymaniu paczki grubości 1cm, po uporaniu się wieloma warstwami tektury dostałem się do kleju... i cieniutkiej wycinanki troche się zdziwiłem. No ale odpoczynek od trudniejszych modeli też się przyda, szczegulnie przy klejeniu tak przyjemnego modelu na podwoziu T-34. Skala to oczywiście 1-25 model opracował Maciej Herbut. Budowę SU znam na wylot. Do retuszu użyję pasteli No.19 Jedynym problemem może być jażmo armaty ale to się okaże. No to jedziemy. Tradycyjnie okładka. Troche nie wyraźne zdjęcie ale po co komu patrzeć na okładke
Ogólny rysunek pojazdu
Szkielet... dość ubogi w części
A na ostatniej stronie taka informacja o promocji dodam że model kosztował 22zł Wiem że grawerowne gąski są drogie no ale... żeby droższe od samego modelu i to o tyle.
Następna aktualizacja prawdopodobnie za tydzień, chyba że dam rade w tygodniu coś skleić to wstawie fotki. Natknołem się na błąd. Nie wiem czy to z mojej winy czy nie ale to samo było przy sklejaniu T-34 z MM. Dolna część błotników jest za długa a górna za krótka na szczęście już to wyrónałem skalpelem i jest git :->
Model w 2D wygląda na bardzo łatwy, to tylko pięć arkuszy kartonu A4 + dwa arkusze z rysunkami. Przy zamawianiu myślałem że to będzie troche trudniejsze w sklejeniu więc po otrzymaniu paczki grubości 1cm, po uporaniu się wieloma warstwami tektury dostałem się do kleju... i cieniutkiej wycinanki troche się zdziwiłem. No ale odpoczynek od trudniejszych modeli też się przyda, szczegulnie przy klejeniu tak przyjemnego modelu na podwoziu T-34. Skala to oczywiście 1-25 model opracował Maciej Herbut. Budowę SU znam na wylot. Do retuszu użyję pasteli No.19 Jedynym problemem może być jażmo armaty ale to się okaże. No to jedziemy. Tradycyjnie okładka. Troche nie wyraźne zdjęcie ale po co komu patrzeć na okładke
Ogólny rysunek pojazdu
Szkielet... dość ubogi w części
A na ostatniej stronie taka informacja o promocji dodam że model kosztował 22zł Wiem że grawerowne gąski są drogie no ale... żeby droższe od samego modelu i to o tyle.
Następna aktualizacja prawdopodobnie za tydzień, chyba że dam rade w tygodniu coś skleić to wstawie fotki. Natknołem się na błąd. Nie wiem czy to z mojej winy czy nie ale to samo było przy sklejaniu T-34 z MM. Dolna część błotników jest za długa a górna za krótka na szczęście już to wyrónałem skalpelem i jest git :->
Fajny model wziąłeś na warsztat, też mam na niego ochotę, ale kiedy to będzie....
Piszesz że masz zamiar retuszować pastelą, jak masz zamiar ją utrwalić, aby nie zeszła przy obrabianiu papieru?
Co do ceny laserowo ciętych gąsek - porównywanie ich cen do ceny modelu jest bez sensu... Bardziej trzeba zwracać uwagę na jakość ich wykonania. Drafmodel ma dwa rodzaje w swej ofercie - za 34pln i za 60pln. Można też samemu wydrukować i wydziubać te zaprojektowane przez Qn'a.
Piszesz że masz zamiar retuszować pastelą, jak masz zamiar ją utrwalić, aby nie zeszła przy obrabianiu papieru?
Co do ceny laserowo ciętych gąsek - porównywanie ich cen do ceny modelu jest bez sensu... Bardziej trzeba zwracać uwagę na jakość ich wykonania. Drafmodel ma dwa rodzaje w swej ofercie - za 34pln i za 60pln. Można też samemu wydrukować i wydziubać te zaprojektowane przez Qn'a.
Życzę powodzenia
Mam ten model na magazynie ale do niego daleko
Tak więc będę tu często zaglądał
PS: Co do tego szkieletu, proponuję Ci, zrobić dodatkowe ścianki tak jak ja to zrobiłem w mojej 130-ce
nic nie będzie się zapadać oraz nie będziesz musiał być z nim taki delikatny aby na to uważać
-Łukasz
Mam ten model na magazynie ale do niego daleko
Tak więc będę tu często zaglądał
PS: Co do tego szkieletu, proponuję Ci, zrobić dodatkowe ścianki tak jak ja to zrobiłem w mojej 130-ce
nic nie będzie się zapadać oraz nie będziesz musiał być z nim taki delikatny aby na to uważać
-Łukasz
Szkielet jest już wyszlifowany po bokach. Zauważyłem że nie trzeba robić dodatkowych ścianek bo wszystko jakoś się dopasowuje zobaczymy jak będzie dalej Może zrobie te ścianki dodatkowe. Narazie pasteli utrwalał nie bede. Retuszuje dopiero po obróbce papieru, we flamingu tak robiłem i było dobrze to może i tym razem
Ostatnio zmieniony 2010-02-07, 21:24 przez Ming, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślałem dzisiaj nad tymi dodatkowymi ściankami. No i tak. Nie bardzo teraz można je wkleić, mogłem o tym pomyśleć przed sklejeniem szkieletu Ale to nic, damy rade, mój pierwszy teciak z MM też miał taki szkielet i do tej pory nic nie odstaje ani się nic nie zapadło, więc powinno być dobrze. To dopiero mój drugi model retuszowany pastelami. Wiem że można by zastosowć jakiś utrwalacz, ale jaki To czy pastela trzyma się zamalowanej powierzchni zależy od samej pasteli. Niektóre kolory są bardziej oleiste niektóre bardziej suche. Ale jak by nie było dość mocno się trzymają bo nawet po silniejszym potarciu o zamalowany brzeg kartonu pastela nie zchodzi
Mała aktualizacja. Udało mi się zroić jarzmo. Jak przypuszczałem wcześniej nie było wcale takie łatwe. Po godzinnym myśleniu co z tym zrobić, szukaniu zdjęć, wreszcie to przykleiłem. To jest właśnie ten brak rysunków w modelu, można się na tym nieźle walnąć Ciekawe jest to, że zamiast zrobić rysunek tak ważnej i dość skomplikowanej rzeczy jak jarzmo robią dokładne rysunki jak zrobić głupią skrzynkę z dwóch części