[RELACJA] PZL P11c

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

[RELACJA] PZL P11c

#1 Post autor: Piterski » 2006-11-30, 19:11

WSTĘP
Z przyjemnością informuje, że rozpoczynam moją relację z budowy modelu samolotu PZL P11c. Postanowiłem, że relacja będzie transmitowana tylko na kanale www.sklejmy.com 8-)
Model został opracowany przez pana Pawła Mistewicza i jest kreślony komputerowo. Wydany został w Małym Modelarzu nr. 9/2003.

[center]Obrazek[/center]

Rys historyczny.
Przedstawia on samolot Hieronima Dudwały z 113 Eskadry Myśliwskiej, który we wrześniu 1939 odniósł na tej maszynie 4 zwycięstwa powietrzne. Eskadra brała udział w walkach w składzie Brygady Pościgowej, której podstawowym zadaniem w czasie wojny było zapewnienie obrony powietrznej stolicy.


Decyzja o budowie tego modelu powstała pod wpływem spotkań warszawskich modelarzy kartonowych czyli krótko na QWKAK-u. Pierwsze prace rozpocząłem w czerwcu 2006.
Padło na P11 z dwóch powodów. Po pierwsze była pod ręką, a po drugie zawsze "bałem" się tego modelu. Zmierzyłem się z nim kiedyś w roku 1989 i był to również Mały Modelarz 8/1986 (jako ciekawostkę podam cenę 60 zł :-) ;) Sklejałem go od sierpnia 89 do marca 90 i był to mój 34 model (na ogólną liczbę około 40 sklejonych modeli). Nie pamiętam jednak jak mi ten model wyszedł i nie zachowało się żadne archiwalne zdjęcie. Swój żywot zakończył w płomieniach w czerwcu 95.

Jako że na QWKAK-u zawsze panuje wspaniała luźna modelarska atmosfera to i ja na luzie zabrałem się za ten model. Powstały dwa segmenty i wnętrze kabiny. Spojrzałem jednak któregoś dnia krytycznym okiem na efekty tych prac i większość pracy zacząłem od nowa (posiadam drugi egzemplarz tej wycinanki). Zdjęcia pokazują efekt tych prac, ale jak gdyby o krok wstecz. Niestety nie uporałem się jeszcze z usterka aparatu/kabla i zdjęcia są po koleżeńsku co jakiś czas zgrywane.

RELACJA
Etap zaawansowania budowy widać jest na zdjęciach. Zacząłem od dwóch ostatnich segmentów (17 i 18), które to same w sobie nie sprawiały mi problemów do momentu kiedy chciałem je ze sobą połączyć. Skleiłem poszycie segmentu 17 (pierwszy za kabina pilota) i 18 (ogon) miałem jednak problem z osadzeniem wręg E. Pokrótce obrazuje ten problem poniższe zdjęcie

[center]Obrazek[/center]


Wręgi E i E po wsunięciu w sklejone poszycie i to na równym płaskim podłożu nie licowały z płaszczyzną cięcia kadłuba na dwa segmenty. O tym problemie wspominałem Radziowi w jego temacie z budowy P11c. Wyglądało to podobnie jak na zdjęciu z tym że zdjęcie wprowadza pewne zniekształcenia linii łączenia segmentów na obu brzegach (zakrzywia je).
Problem z pewnością uwypukliły błędy wykonawcze (segment 17 pozostał taki jak go skleiłem na QWKWK-u, od nowa skleiłem 18). Staram się w trakcie sklejania tego modelu by poszczególne segmenty schodziły się ze sobą bez szpar (co nie wychodzi mi jeszcze idealnie) jak i by nie powstawały pomiędzy nimi uskoki. Jako że jest to klasyczna metoda łączenia na dwie wręgi wymagane jest bardzo staranne ich wycinanie by stanowiły swoje lustrzane odbicia.
Ameryki tym stwierdzeniem nie odkrywam, ale że nie jest to "stary" MM w którym niemal zawsze trzeba było wręgi szlifować zwracam na to szczególna uwagę. Mnie w tej materii czeka jeszcze sporo pracy.
Teraz krótki rzut oka na całość pod kątem i po kawałku. Widać w górnej części zaklęśnięcie Spowodowane zbytnim pośpiechem. Po przymiarce podszlifowałem delikatnie wręgę i pocieniłem poszycie bez sprawdzenia efektów po każdej z czynności stad przesada w druga stronę :-?

[center]Obrazek[/center]
[center]Obrazek
[/center]


Dla tych co nie lubią oglądać miniaturek :mrgreen: jest tam kilka słów komentarza

[center]Obrazek Obrazek Obrazek[/center]

[center]Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
[/center]
No i czas jeszcze pokazać kabinę. Ze swej strony zmieniłem trochę wygląd drążka. Nie podobało mi się to że jest taki gruby (nie wnikam tu w realia historyczne) i rozwarstwiłem karton pocieniając go i zwijając na szpilce. Główkę drążka musiałem uwypuklić na gumce by pasował średnicą do drążka. Przed przyklejeniem wymagał również rozwarstwienia by uzyskać płynne łączenie. Retusz zarówno kabiny drążka jak i pasów wykonałem pastelami (zainteresowanym podam numery kolorów). Ma to tę zaletę że nie zakrywa rastra, a jednocześnie nie daje efektu malowanej powierzchni, a malowałem je w całości . Rama C1 została naklejona na karton 1mm i od dołu trochę odchudzona by mieściła się razem ze stopkami 1a.

[center]Obrazek[/center]

No i to by było na tyle, w międzyczasie już co nieco przybyło ;-) ale proszę o cierpliwość.

CDN...

Awatar użytkownika
zary
Posty: 291
Rejestracja: 2006-08-09, 13:22
Lokalizacja: z Niska

#2 Post autor: zary » 2006-11-30, 22:17

no piterski ładnie ładnie ;-)
chciał bym zobaczyć jakiś czołg w twoim wykonaniu :D:D

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: Piterski » 2006-12-01, 10:10

Zary na pewno coś będzie na gąsienicach nie wiem jeszcze tylko co i czy będzie to standard czy waloryzowany, chociaż myślę, że raczej to pierwsze tylko w związku z tym wybór się zawęża.

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#4 Post autor: Radzio65 » 2006-12-01, 10:36

Dokładnie miałem te same problemy Piterski, delikatnie wyrównywałem to szpachlą i potem brudzing , który to maskował. Generalnie opracowanie modelu jest OK, biorąc pod uwagę, że to był "mój pierwszy". Powiedziałbym nawet, że nie stresował mnie :-)

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#5 Post autor: Piterski » 2006-12-12, 15:43

RELACJA
Zacznę od kabiny. otóż zachciało mi się ja waloryzować. Efekt widać na poniższych zdjęciach.
[center]Obrazek

Obrazek[/center]
Dałem ciała stosując niesprawdzone farby i Clearfix Humbrola. Przereagowało to ze sobą razem i efekt jak widać powyżej :oops:
Po tym doświadczeniu jestem tym bardziej pełen podziwu dla umiejętności innych modelarzy, którzy robią tablicę jak prawdziwe. Nie wystarczy chcieć trzeba to jeszcze umieć zrobić, mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej.

Teraz trochę o metodzie sklejania, o której wspomniałem w relacji Staszkov-a
Wkleiłem kabinę i zamknąłem segment od czoła wręgą C. Następnie skleiłem razem ze sobą wręgi, w których mocowane są golenie podwozia, i dopasowałem do poszycia segmentu (bez części 14*) W poszyciu nie wycinałem wnęk na karabiny, są tylko nacięte, by nie zdeformować i tak wiotkiego elementu. Teraz wkleiłem je jednocześnie zakładając poszycie na istniejący segment z kabiną i delikatnie skorygowałem jej położenie. Sprawdziłem czy nic się nie zwichrowało i odczekałem chwilę aż klej złapie. Dopiero potem dopasowałem część 14* i wkleiłem w właściwe miejsce pasując to ponownie do kadłuba.
[center]Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek[/center]

Teraz dopiero zabrałem się za wykonanie wnęk. Pokrótce jedna wyszła mi lepiej druga gorzej :-?
To jest ta pierwsza moim zdaniem lepsza, Miała pocienione wszystkie krawędzie i była po sklejeniu nasączana BCG by skorygować nieznaczne skręcenie korytka. I tu mała uwaga, mimo tego, że we wrędze jest podcięcie to musiałem je poszerzyć i ściąć wręgę jeszcze pod kątem. Dodatkowo już trakcie przymiarki po wklejeniu przesunąłem kopytko do przodu, bo wychodziła mi w miejscu łączenia segmentów spora szpara. Trochę jest z tym kłopotu by złożyć to ładnie i estetycznie. Pojawiają się pytania jak dokleić denka od czoła czy w korytko itp.
[center]Obrazek

Obrazek[/center]

To drugie skleiłem szybciej, ale za to mniej dokładnie, co się zemściło :-/
[center]Obrazek[/center]

I na koniec jeszcze przymiarka ostatniego segmentu kadłuba. Dalej jest już tylko silnik.
Widać ze coś mi tu nie gra i że muszę poprawić wręgę lekko podcinając ja w miejscu gdzie wychodzi poszycie.
[center]Obrazek

Obrazek[/center]

CDN

JaCkyL
Posty: 76
Rejestracja: 2006-08-24, 19:49
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#6 Post autor: JaCkyL » 2006-12-12, 22:29

Hej
Jakiś dziwny kolor do retuszu wybrałeś, bardzo zielony. To wina zdjęć czy tak faktycznie jest? Po za tym bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam :mrgreen:

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#7 Post autor: Piterski » 2006-12-13, 10:38

Kolor robi faktycznie porażające wrażenie :mrgreen: i dzięki temu na zdjęciach widać co i gdzie było retuszowane. Z doborem tego koloru miałem niezły numer, ale myślę że wszystko się wyjaśni jak pokarzę zdjęcia w świetle dziennym ;-)
Cieszę się że moje wykonanie znalazło uznanie w Twoich oczach, no ale by nie zapeszyć to do końca jeszcze trochę zostało. :-D

Darkness

#8 Post autor: Darkness » 2006-12-13, 14:15

Piterski, spróbuj retuszować na czarno, ja retuszuję na czarno ciemna zieleń i pasuje prześwietnie.
Pozdrawiam ;-)

JaCkyL
Posty: 76
Rejestracja: 2006-08-24, 19:49
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#9 Post autor: JaCkyL » 2006-12-13, 15:27

Darkness nie osłabiaj mnie. Retusz na czarno zielonkawych elementów mija się z celem. Będzie jeszcze bardziej odróżniać się niż źle dobrany kolor zielony. Poczekajmy, co Piterski pokaże nam na zdjęciach robionych przy świetle dziennym.

KOCUREK

#10 Post autor: KOCUREK » 2006-12-21, 19:03

Super robota piterski, samolot miodzio, czekam na dalszy ciąg.
Ps: wróciłem na forum :roll:
Ostatnio zmieniony 2006-12-21, 22:35 przez KOCUREK, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#11 Post autor: Piterski » 2006-12-21, 23:10

POGADUCHY
Wspomniałem o tym, iż miałem małą zagwozdkę z doborem koloru do retuszu. Nie pasowały mi wskazywane przez innych modelarzy kolor Polish Khaki I Odniosłem wrażenie, że jest za ciemny i jeśli będzie widoczny na szczelinach łączenia segmentów to jeszcze bardziej je uwypukli. Dodatkowo inny kolor mi podchodził w świetle dziennym inny w sztucznym.
Korzystałem z wzornika kolorów Pactry autorstwa OldMana. Wybrałem w końcu kolor Interior Greek. Zdjęcia w świetle dziennym pokazują, że nie jest on tak jaskrawy jak to widać w dotychczasowej relacji i z pewnej odległości się nie rzuca wogule w oczy. Nie jest to wybór idealny, ale podyktowany był ścisłym trzymaniem się jednej barwy bez prób jej mieszania z innymi odcieniami.


RELACJA
Tak to wygląda w rzucie ogólnym.
[center]Obrazek Obrazek[/center]
I kilka zbliżeń na wybrane elementy.
[center]Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek[/center]

Ocenę pozostawiam szanownemu gremium, a na wszelkie uwagi i wskazówki jestem otwarty.


CDN...

Ujek
Posty: 2
Rejestracja: 2011-09-10, 08:36

#12 Post autor: Ujek » 2011-09-11, 16:29

Jakim klejem łączysz ze sobą poszczególne wręgi oraz przyklejasz poszycie do nich, że się tak spytam? ;D

Awatar użytkownika
el_paw
Posty: 2109
Rejestracja: 2006-08-02, 22:06
Lokalizacja: Biała Rawska

#13 Post autor: el_paw » 2011-09-11, 22:28

Ujek, ale trupa z szafy wyciągnołeś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam

Ujek
Posty: 2
Rejestracja: 2011-09-10, 08:36

#14 Post autor: Ujek » 2011-09-12, 00:08

O, teraz widzę datę :lol: Czyli, że skończyło się na kadłubie?:D

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#15 Post autor: OSTOJA » 2011-09-18, 10:55

Piterski, ale masz zaległości. Koniecznie trzeba ten modelik skończyć. Każdy powinien mieć swoją pezetelkę ale w całości. :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”