[Relacja] Kartonowa Kolekcja PO - 2
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
[Relacja] Kartonowa Kolekcja PO - 2
Już dawno nie zakładałem na tym forum nowej relacji. A za namową Ediego jednak założę Prędzej nie fotografowałem, bo nie było takiej potrzeby. A poza tym to nie ma co się chwalić, bo kabina wykonana w standarcie. Powiem tyle, że lepiej jest zastosować tekturę 0,8 mm gdyż jedno milimetrowa jest jakby minimalnie przygruba. To zdjęcia na chwilę obecną. Oprócz skończenie całego usterzenia zrobiłem szkielet górnego płata oraz uformowałem poszycie, lecz niecałe. Mam nadzieje, że relacje dociągnę do końca i że przydam się na coś dla kolegi Filthy
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Dziś pomajstrowałem przy górnym płacie. Zostały jeszcze lotki i końcówki do doklejenia. I wrzucę na prośbę Ediego zdjęcia kadłuba
Według instrukcji po całkowitym sklejeniu płatów górnych należy przykleić za pomocą zastrzałów do kadłuba i dopiero potem dolny płat i oba płaty połączyć zastrzałami. Wydaje mi się że tak może wyjść krzywo bo nie będzie zbytniego punktu odniesienia. Ja jednak spróbuje zrobić odwrotnie, tj. dolny płat do kadłuba wszystkie zastrzały i dopiero na samym końcu nasadzić na te wszystkie druty górę. Jak myślicie?
Według instrukcji po całkowitym sklejeniu płatów górnych należy przykleić za pomocą zastrzałów do kadłuba i dopiero potem dolny płat i oba płaty połączyć zastrzałami. Wydaje mi się że tak może wyjść krzywo bo nie będzie zbytniego punktu odniesienia. Ja jednak spróbuje zrobić odwrotnie, tj. dolny płat do kadłuba wszystkie zastrzały i dopiero na samym końcu nasadzić na te wszystkie druty górę. Jak myślicie?
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Dziś tylko bardzooo malutka aktualizacja. Robię wpis żeby temat za bardzo w dół nie spadł Pokazuję tylko zastrzały kadłubowe na swoim miejscu przyczepione "na sucho". Nie jest zbytnio zadowolony a to dlatego, że użyłem jako drutu spinacza biurowego i nie wyprostował się tak dokładnie jakbym chciał i gdzieniegdzie powstały szpary na łączeniach. Będę musiał chyba zaglutować je i machnąć Pactrą. Wiecie może gdzie można dostać cienkie i proste druty?
Update:
Jeszcze wrzucę kompletne skrzydło
Update:
Jeszcze wrzucę kompletne skrzydło
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Huhu. Trochę się zeszło co Ale nie był to czas stracony Model jest już skończony. Obcykany i tak dalej. Pokaże jeszcze kilka "w trakcie". Nie jestem zadowolony z naciągów. Kompletnie mi nie wyszły. Ładnie zrobiłem je cienką nitką, naciągnąłem i... No właśnie i postanowiłem pomalować je pod kolor kamuflażu. I jak farba wyschła zonk, trochę obwisł i pofatygowały się. Na ile mogłem je naciągnąć w takim stanie to naciągnąłem. Ale ocenę pozostawiam Wam moi drodzy radiosłuchacze
Tutaj skrzydła bez naciągów:
Z naciągami :-/ :
I gotowy:
Model bardzo mi się podoba. Nie muszę nic komentować odnośnie sklejalności. Nazwisko autora i wszystko jasne Acha zastrzały były nasączane SG, szlifowane i malowane. Tak dla pewności żeby sztywność byłą odpowiednia. Dziękuję za Waszą wytrwałość. Następne już się klei. Pochwalę się wkrótce
Tutaj skrzydła bez naciągów:
Z naciągami :-/ :
I gotowy:
Model bardzo mi się podoba. Nie muszę nic komentować odnośnie sklejalności. Nazwisko autora i wszystko jasne Acha zastrzały były nasączane SG, szlifowane i malowane. Tak dla pewności żeby sztywność byłą odpowiednia. Dziękuję za Waszą wytrwałość. Następne już się klei. Pochwalę się wkrótce
Gratuluję! Świetny samolot i jaki fajny model!
Dam też trochę krytyki, a co Trochę bidnie wyglądają cylindry, ale takie są w wycinance. Nitka na naciągi też najlepszym materiałem nie jest - może lepsza żyłka? Czy górny odciąg od steru wysokości nie ma jakiegoś dziwnego położenia? Wydaje się jakby linia była załamana na stateczniku.
Dam też trochę krytyki, a co Trochę bidnie wyglądają cylindry, ale takie są w wycinance. Nitka na naciągi też najlepszym materiałem nie jest - może lepsza żyłka? Czy górny odciąg od steru wysokości nie ma jakiegoś dziwnego położenia? Wydaje się jakby linia była załamana na stateczniku.
Piękny. Nitki należało dobrać kolorem (jest tyle odcieni, że nie byłoby kłopotu) a następnie nasączyć kaponem - tak zrobiłem olinowanie stałe i ruchome Smoka. Jaka pogoda w Ostródzie? Pozdrawiam.
PS.
PS.
- no własnie nie mogę znaleźć ani autora ani wydawnictwa.Matrix_OST pisze:Nazwisko autora i wszystko jasne
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
To podstawa - nie wyobażam sobie innego kierunku. Napisałem o tym trochę przy okazji budowy Avro. Nitki kleję Pattexem między palcami, następnie maluję też między palcami (w ten sposób usuwam pogrubienia) i dopiero potem przyklejam. Malowanie przyklejonych naciągów kończy się ich zwisaniem oraz zrobieniem grudek.Matrix_OST pisze: A czy ewentualnie można zrobić tak, że najpierw pomalować nitkę i potem dopiero naciągać?
Moim zdaniem mógłbyś w tym modelu poodcinać naciągi i zrobić je od nowa - trudne, ale się da. No i byłaby praktyka.
TAD