[Prezentacja] Messerschmitt Bf-109B GPM
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[Prezentacja] Messerschmitt Bf-109B GPM
Model wydrukowany na czterech arkuszach A4 grubego papieru , plus cztery strony rysunków montażowych. Na wewnętrznej stronie okładki krótka historia konstrukcji, dane techniczne i opis budowy (jak dla mnie dość lakoniczny).
Kamuflaż typowy dla okresu tuż przed wojną, nie zauważyłem żadnych różnic w kolorach na poszczególnych arkuszach. Śmigło dwułopatowe, drewniane, nieczęsto spotykane w modelach "stodziewiątki" ma fatalną teksturę, wogóle nie przypominającą drewna - warto to przemalować.
Minusem jak dla mnie jest:
- bardzo twardy, "pancerny" papier, który łatwo się załamuje, nawet kształtowanie na wilgotno stwarza problemy
- lakoniczny opis budowy i rysunki, które odbiegają od standardów niektórych wydawnictw, ale generalnie można się domyśleć o co chodzi i miejscami zgadnąć , co gdzie przykleić
Plusem jak dotychczas jest bardzo dobre pasowanie elementów oraz kamuflażu na sąsiadujących elementach (weźcie poprawkę na moje marne umiejętności klejenia kartonówek).
Do retuszowania świetnie pasują akryle ModelMaster.
Pozdrawiam
Cześć,
czy to jest opracowanie Rafała Ciesielskiego - jak w przypadku Bf-109 D (Legion Condor)? Bo jeśli tak, to w 109 D instrukcja budowy jest wyczerpująca a rysunki naprawdę wszechstronne (mam wycinankę). R. Ciesielski akurat słynie z bardzo dokładnych opisów i świetnych, szczegółowych rysunków - mam większość jego projektów i to się potwierdza.
Radzio - to Ty chyba nie znasz opracowań, gdzie opis i rysunki są ogólne. Zdziwiłbyś się ile można pominąć
Pozdrawiam
TAD
czy to jest opracowanie Rafała Ciesielskiego - jak w przypadku Bf-109 D (Legion Condor)? Bo jeśli tak, to w 109 D instrukcja budowy jest wyczerpująca a rysunki naprawdę wszechstronne (mam wycinankę). R. Ciesielski akurat słynie z bardzo dokładnych opisów i świetnych, szczegółowych rysunków - mam większość jego projektów i to się potwierdza.
Radzio - to Ty chyba nie znasz opracowań, gdzie opis i rysunki są ogólne. Zdziwiłbyś się ile można pominąć
Pozdrawiam
TAD
To fakt , jak dotąd , miałem w ręku przede wszystkim modele Halińskiego i Małe Modelarze. Z innych wydawnictw raptem chyba trzy modele - MS-406 z Orlika , Zero z KK i ... coś jeszcze, ale nie pamiętam już co. A inne tematy, jeśli już były , to na zasadzie przemknięcia przez ręce. Bardzo fajnie zrobione są rysunki w modelach Halińskiego, a z kolei opisy w wydawnictwie P. Mistewicza są bardzo wyczerpujące. No i jakby to razem połączyć to byłby luksus. Jakby ... Troszkę marudzę.tad pisze: ...
Radzio - to Ty chyba nie znasz opracowań, gdzie opis i rysunki są ogólne. Zdziwiłbyś się ile można pominąć
Pozdrawiam
TAD
Generalnie, nie piętnuję ale mogłoby być lepiej - to tylko spojrzenie kartonowego laika .
Sam model jest naprawdę wart polecenia, pięknie się składa, tylko ten papier ... straszliwie sztywny (w odniesieniu do modeli AH, MM i KK ). Sięgnąłem po niego bo w plastiku nie ma tej wersji "stodziewiątki" w zbliżonej skali. Warto było
I chyba kupię jeszcze pozostałe "109" p. Ciesielskiego, czyli to co masz (z Legionu Kondor) i wersję - jak pamiętam - 109C z paszczą rekina na okapotowaniu silnika. Będzie fajny zestaw
Pozdrawiam
Z tego co kojarzę, p. Ciecielski zaprojektował jeszcze Me-109Z (wyd. EMA2000) i Me-109W (wyd. Answer), oba ze świetnymi i bardzo szczegółowymi makietami silników. Swego czasu robiłem Me-109W (nie skończyłem go, ale na swoją kolej czeka drugi egzemplarz modelu). Model kleiło się genialnie, a spasowanie części to po prostu miód.Radzio65 pisze: I chyba kupię jeszcze pozostałe "109" p. Ciesielskiego, czyli to co masz (z Legionu Kondor) i wersję - jak pamiętam - 109C z paszczą rekina na okapotowaniu silnika. Będzie fajny zestaw