Camel z MM 6/2004
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Camel z MM 6/2004
Witam.
Nie planowałem Camelka, ale żona rzuciła mi na biurko niniejszy egzemplarz z słowami "Ten będzie ładny."
Tydzień temu. No cóż ..... Lublin idzie wolno do przodu, MV Augusta (plastik) mocno do przodu, no to z czegoś będę musiał na jakiś czas zrezygnować. Żeby nie było wątpliwości, tylko przesuwam w czasie - Hurricane'a z AH , ale spokojnie skończę, jest za ładny żeby odpuścić.
Teraz fotki:
I stery wysokości poza kolejnością - byłem ciekawy jak będą wyglądać:
Mi się podoba.
Pozdrawiam
Nie planowałem Camelka, ale żona rzuciła mi na biurko niniejszy egzemplarz z słowami "Ten będzie ładny."
Tydzień temu. No cóż ..... Lublin idzie wolno do przodu, MV Augusta (plastik) mocno do przodu, no to z czegoś będę musiał na jakiś czas zrezygnować. Żeby nie było wątpliwości, tylko przesuwam w czasie - Hurricane'a z AH , ale spokojnie skończę, jest za ładny żeby odpuścić.
Teraz fotki:
I stery wysokości poza kolejnością - byłem ciekawy jak będą wyglądać:
Mi się podoba.
Pozdrawiam
Nie impregnowany, złudzenie od światła. Nie impregnuję bo do retuszu używam kredek akwarelowych i nie chcę mieć problemów. Dopiero później , po retuszu lakier. Ale tu jeszcze nie lakierowałem.
[ Dodano: 2006-09-27, 09:59 ]
Dorobiłem lewy dolny płat.
Trzeba przyznać , że model jest świetnie opracowany.
[ Dodano: 2006-09-27, 09:59 ]
Dorobiłem lewy dolny płat.
Trzeba przyznać , że model jest świetnie opracowany.
Nie cieniowałem, wszystko pasuje "fabrycznie". Natomiast stery do tego płata rozcinam na 3 części i sklejam kształtując na podklejonym ........ eeeee, rany boskie, pokażę to na fotkach bo w żaden sposób nie umiem opisać
[ Dodano: 2006-09-29, 08:53 ]
No i fotka.
Po prawej nie wycięte, po lewej wycięte i środkowa część podklejona na tekturkę 0,5 mm.
Efekt końcowy:
Moim zdaniem warto było.
Teraz wykończenie kabiny. Papierowe nie podoba mi się - za mało plastyczne.
Odcinek przewodu (chyba 0,25 bo nie mierzyłem), izolację przecięłem wzdłuż, wyciągnęłem przewód, izlocję naciągnęłem na drut stalowy o nieco większej średnicy, żeby szczelina trochę się rozeszła. Podgrzałem nad płomieniem (zachowałem szerokość szczeliny). Jak wystygło naciągnęłem na papier. Wcześniej trzeba utwardzić papier "Kropelką" (albo czymś podobnym) - w innym przypadku szansa na naciągnięcie znikoma.
Szare plamki na krawędziach przednich to szpachla Tamiyowska. Oczywiście zostanie tylko pomalowanie, wczoraj zabrakło czasu, a i szpachla musi porządnie wyschnąć. Kolor prawdopodobnie Leather (Model Master) albo Semi Black Tamiya - zobaczę co ładniej będzie wyglądało.
[ Dodano: 2006-09-29, 08:53 ]
No i fotka.
Po prawej nie wycięte, po lewej wycięte i środkowa część podklejona na tekturkę 0,5 mm.
Efekt końcowy:
Moim zdaniem warto było.
Teraz wykończenie kabiny. Papierowe nie podoba mi się - za mało plastyczne.
Odcinek przewodu (chyba 0,25 bo nie mierzyłem), izolację przecięłem wzdłuż, wyciągnęłem przewód, izlocję naciągnęłem na drut stalowy o nieco większej średnicy, żeby szczelina trochę się rozeszła. Podgrzałem nad płomieniem (zachowałem szerokość szczeliny). Jak wystygło naciągnęłem na papier. Wcześniej trzeba utwardzić papier "Kropelką" (albo czymś podobnym) - w innym przypadku szansa na naciągnięcie znikoma.
Szare plamki na krawędziach przednich to szpachla Tamiyowska. Oczywiście zostanie tylko pomalowanie, wczoraj zabrakło czasu, a i szpachla musi porządnie wyschnąć. Kolor prawdopodobnie Leather (Model Master) albo Semi Black Tamiya - zobaczę co ładniej będzie wyglądało.
Ostatnio zmieniony 2006-09-29, 13:41 przez Radzio65, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytaj uważnie, przecież to jeszcze nie jest wogóle malowane.
Dodane:
Sorki, Drasha - zrobiłem literówkę i zmieniło sens - zwracam honor
Tekst już poprawiony.
ah... i sie zaczyna... połączyłem posty proszę nie pisać podwójnych lecz używac opcji edytuj - Mazter
Dodane:
Sorki, Drasha - zrobiłem literówkę i zmieniło sens - zwracam honor
Tekst już poprawiony.
ah... i sie zaczyna... połączyłem posty proszę nie pisać podwójnych lecz używac opcji edytuj - Mazter
Ostatnio zmieniony 2006-09-29, 13:49 przez Radzio65, łącznie zmieniany 2 razy.
Radzio, rozumiem że przewód dałeś by uzyskać szczelinę, ale po co podgrzewałeś izolację?Odcinek przewodu (chyba 0,25 bo nie mierzyłem), izolację przecięłem wzdłuż, wyciągnęłem przewód, izlocję naciągnęłem na drut stalowy o nieco większej średnicy, żeby szczelina trochę się rozeszła. Podgrzałem nad płomieniem (zachowałem szerokość szczeliny).
Czy chodziło Ci o to by zmieniła swoją geometrę na obwodzie pod wpływem temperatury i szczelina pozostała również po wyjęciu drutu?