Spitfire Mk XVI Revell 1:48
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Spitfire Mk XVI Revell 1:48
Witam :)
To mój pierwszy post na tym forum i chciałbym pokazać mój najnowszy model: Spitfire Mk XVI Revella w 1:48. Jest to przepak Hasegawy. Model bardzo ładnie się sklejał, wszystko pasowało idealnie. Jest też dość szczegółowy. o pewnych moich niedociągnięciach wiem - skrzydła generalnie są od Mk XI :P Ale okłamała mnie instrukcja no i przyznam się, że troszkę się pospieszyłem.
Wadą modelu jest brak oddzielnych drzwiczek kabinki, które ja zdecydowałem się wyciąć. Postanowiłem go też trochę obdrapać :)
i jeszcze pytanko, może ktoś będzie wiedział: kto latał tym konkretnym Spitem? Przekopałem całe google i nic nie znalazłem na ten temat.
Pozdrawiam
To mój pierwszy post na tym forum i chciałbym pokazać mój najnowszy model: Spitfire Mk XVI Revella w 1:48. Jest to przepak Hasegawy. Model bardzo ładnie się sklejał, wszystko pasowało idealnie. Jest też dość szczegółowy. o pewnych moich niedociągnięciach wiem - skrzydła generalnie są od Mk XI :P Ale okłamała mnie instrukcja no i przyznam się, że troszkę się pospieszyłem.
Wadą modelu jest brak oddzielnych drzwiczek kabinki, które ja zdecydowałem się wyciąć. Postanowiłem go też trochę obdrapać :)
i jeszcze pytanko, może ktoś będzie wiedział: kto latał tym konkretnym Spitem? Przekopałem całe google i nic nie znalazłem na ten temat.
Pozdrawiam
No fakt, troche krzywe wyszły. Ale malowane były od taśmy :) te czerwone kwadraty były od ręki.Schmmitt pisze:Jedyne co mi się nie podoba to to że te żółte pola na skrzydłach są malowane od ręki i trochę krzywo wyszło . Ale tak to model bardzo ładny .
Niby Spity były satynowe. Zawsze modele widziałem w półmacie i takim lakierem go pociągnąłem, konkretnie MM akrylowym semi-gloss. Tylko, że właśnie wyszło chyba trochę za błyszcząco.Pomaluj go matem!