Fokker Dr. 1 [KONKURS]

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

Fokker Dr. 1 [KONKURS]

#1 Post autor: arqs » 2007-07-11, 15:19

Witam zaczynam relację. Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone to, że zacząłem model przed dowiedzeniem się o tym konkursie. Model, który prezentuję to FokkerDr.1, znany m.in. od sławnego Czerwonego Barona. Samolot pochodzi oczywiście z okresu I Wojny Światowej, a jeśli chodzi o inne ciekawostki to musicie mi wybaczyć ale nie chce mi się ich przepisywać, może jeżeli moja relacja zostanie skrytykowana, to na przyszłość wezmę się w garść, a póki co oto dotychczasowy efekt moich prac po pierwszym dniu pracy.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Być może to sami zobaczycie, ale muszę się przyznać do swojej słabości, jeżeli chcecie zobaczyć pewne niedociągnięcia w budowie, przypatrzcie się krawędziom, tylko mi nie wmawiajcie, że nic tam nie ma, jak już to napiszcie, że robię kiepskie, nie oddające w pełni rzeczywistości zdjęcia. Jeżeli chodzi o kolejny wpis, to się dopiero okaże, kiedy sie wezmę za dalszą część. Będzie to co najmniej za dwa tygodnie, gdyż wyjeżdżam na wakacje.

uri
Posty: 72
Rejestracja: 2007-05-19, 13:03

#2 Post autor: uri » 2007-07-11, 16:14

arqs pisze: jeżeli chcecie zobaczyć pewne niedociągnięcia w budowie, przypatrzcie się krawędziom, tylko mi nie wmawiajcie, że nic tam nie ma, jak już to napiszcie, że robię kiepskie, nie oddające w pełni rzeczywistości zdjęcia.
Pewnie chcielibyśmy zobaczyć tylko ze, na tych zdjęciach jak sam napisaleś niewele widać.
A jak wiesz jakie błedy popełniasz to dlaczego nie starsz się ich poprawiać ?? I jeszcze jedno niedopracowane krawędzie nie są słabościa tylko nie starannością, a z tego co napisałeś wydaje mi się że spowodowane zbyt dużym pośpiechem.

Ale głowa do góry model zapowiada się bardzo dobrze trochę więcej uwagi, cierpliwości i będzie naprawdę super.

Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: arqs » 2007-07-11, 19:12

Dzięki za uwagę, rzeczywiście tak jest ale ja nie wiem dlaczego nie potrafię robi modelu bez jakiegoś pośpiechu. Lubię jeżeli po 1 godzinie lub dwóch widać jakiś większy efekt. chyba, że może masz pomysł co z tym zrobić, jak pozbyć sie tego złego nawyku?

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#4 Post autor: Ceva » 2007-07-11, 20:11

arqs pisze:Dzięki za uwagę, rzeczywiście tak jest ale ja nie wiem dlaczego nie potrafię robi modelu bez jakiegoś pośpiechu. Lubię jeżeli po 1 godzinie lub dwóch widać jakiś większy efekt. chyba, że może masz pomysł co z tym zrobić, jak pozbyć sie tego złego nawyku?
Najlepiej usiąść po posiłku ( np obiedzie ) przy modelu wyłączyć komórkę , radio, telewizor i nie patrzeć pod żadnym pozorem na zegarek pracować do kolacji :mrgreen: . A poza tym pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł lub podążaniu do kibla po wypiciu maślanki :mrgreen: .

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#5 Post autor: Piterski » 2007-07-12, 08:10

Dokładnie tak jak napisał Ceva. Dla mnie klejenie modeli to również nauka jak się wyciszyć i skupić. Nie jest to co prawda łatwe, ale wtedy są efekty.

uri
Posty: 72
Rejestracja: 2007-05-19, 13:03

#6 Post autor: uri » 2007-07-12, 09:10

Ceva pisze:Najlepiej usiąść po posiłku ( np obiedzie ) przy modelu wyłączyć komórkę , radio, telewizor i nie patrzeć pod żadnym pozorem na zegarek pracować do kolacji
Nie chciałbym żeby peby przeszło to w dyskusję nad wyższością świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego narodzenia, dlatego powiem krótko :).
Nie zgodzę się z Cevą :) gdyz mi się lepiej pracuje przy muzyce takiej jak to powiedział Piterski wyciszającej co nie znaczy że musi to być Chopin:). Jeni wyciszaja się przy Sade inni przy AC/DC. Każdy ma swój patent na to, ale pewne jest że przy wszystkich innych nośnikach obrazu które rozpraszają Twoją uwagę nie da się modelować. A jeszcze jedno ale to tak z mojego podwórka, jeżeli masz wolną godzinkę to nawet nie siadaj do zrobienia czegokolwiek bo to zbyt mało czasu, lepiej wtedy siąść i opracować plan na następny dzień kiedy to będziesz miał tego czasu znacznie więcej.

Ale każdy robi jak uważa.

Awatar użytkownika
Kishot91
Posty: 99
Rejestracja: 2007-02-10, 12:30
Lokalizacja: Zamość

#7 Post autor: Kishot91 » 2007-07-12, 09:20

Życze powodzenia, zwłaszcza dlatego, ze mam do tego samolotu sentyment :mrgreen: ja kleiłem ten model wydawnictwa Modelik, z tego co widze MM jest duzo bardziej skomplikowany :-) trzymam kciuki :mrgreen:

Awatar użytkownika
Petlakow
Posty: 191
Rejestracja: 2007-03-24, 18:47
Lokalizacja: Toronto (Canada)

#8 Post autor: Petlakow » 2007-07-20, 10:40

arqs-Będe szczery ten model jest lepiej zaczęty od mego co go kiedyś kleiłem z tatą. Niesamowite.

Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

#9 Post autor: arqs » 2007-08-09, 16:09

Oto kolejna dawka zdjęć. Wprawdzie zdążyłem trochę zrobić zanim odzyskałem aparat od brata, który zabrał go na wakacje ale teraz zobaczycie efekty moich ostatnich prac:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Teraz muszę się trochę wytłumaczyć:
:arrow: Na zdjęciach raczej trudno to dojrzeć (taki ze mnie mistrz fotografii ;-) ) ale tylne skrzydła póki co nie trzymają poziomu, co oczywiście jest jeszcze do zmiany, to nie jest wielki problem.
:arrow: Jeżeli się przyjrzycie, na pewno zauważycie, że linki wchodzące w kadłub zrobiły po obu stronach niezłe dziury, a to dlatego, że kiedy celowałem igłą aby na ślepo trafić w wylot, nie zauważyłem, że przy wlocie papier się ściąga. rozwiązałem ten problem trochę prymitywnie - wepchałem w otwór papier toaletowy pomalowany na odpowiedni kolor i jakoś znośnie to wygląda, a już na pewno lepiej niż przed tym zabiegiem. Linki są zrobione przez całą szerokość modelu (w ten sposób chciałem uzyskać możliwość ruszania sterem, przy jednocześnie napiętych linkach, udało się osiągnąć jedynie pierwsze).
:arrow: środkowy płat skrzydła jeszcze nie jest dokończony. Poza retuszem krawędzi, co jest oczywiste, brakuje także wykończenia na krańcach skrzydła, będę musiał niestety dorobić część z rezerwowego koloru bo nie przeczytałem dokładnie instrukcji (myślałem, że krańce mają być płaskie z jednej części, podczas gdy na jeden koniec przypadają dwie części i tworzą zaokrąglone wykończenie).

To wszystko co mi na razie przychodzi na myśl. Staram sie już pracować wolniej ale mi to do końca jeszcze nie wychodzi. Wnioski z tej wiadomości:
:arrow: sprawdzić wszystko 10 razy zanim się przyklei, a nawet 11 razy i nigdy nie kleić klejem błyskawicznym, to szatan w modelarstwie, który kusi łatwością i szybkością pracy, a gdy poślizgnie się nam noga, efekty są makabryczne.
:arrow: Przed budową przestudiować dokładnie plan, żeby zrobić ewentualne otwory na elementy, które będą musiały przechodzić przez szkielet modelu itp.
:arrow: Jeszcze raz czytać dokładnie instrukcję i rysunki.

Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

#10 Post autor: arqs » 2007-08-31, 18:21

Trochę popracowałem nad modelem ale muszę się przyznać, że robię już go tak trochę od niechcenia. Wiele już więcej nie osiągnę, a starać się spróbuję przy kolejnym modelu. Nawet tym konkursem już się tak nie przejmuję chociaż nie widzę innych uczestników.
Oto zdjęcia po trzech dniach pracy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Skrzydła niestety, oczywiście nie są wykonane idealnie, a nawet dobrze. Jeśli chodzi o pojedyncze wykonanie to jestem w stanie to zaakceptować, ale nie trzymają one poziomu, nie są całkiem do siebie równoległe. Wiele do życzenia pozostawiają także wsporniki boczne, które powinny tworzyć linię prostą, a jak jest sami widzicie. Jedno z czego jestem zadowolony to wykonanie sterów na płacie górnym, które połączyłem z płatem żyłką, tak, że wszystko trzyma się mocno i nie widać prawie jak.
Na koniec chciałbym prosić jeszcze o pomoc. Sprawa polega na tym, że kiedy przyklejam poszycie płatu do szkieletu, całe poszycie się jakby zniekształca wokół tego szkieletu. Jak się przyjrzycie, to widać takie mocne załamanie np. na wierzchu górnego płatu.. Nie pomaga nawet uprzednia impregnacja papieru. Może nie powinienem używać kleju wikol do przyklejania poszycia do szkieletu?

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#11 Post autor: Dreedlord » 2007-08-31, 18:44

Pewnie za mocno dociskasz oklejkę i dlatego wychodzą Ci "krowie żebra". Wikol też rozmiękcza papier. Spróbuj robić to hermolem albo butaprenem, lub jak do tej pory wikolem, ale ostrożniej.

Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

#12 Post autor: arqs » 2007-09-05, 16:07

Oto kolejne efekty moich prac. Nietrudno sie domyślić, że niedługo już koniec prac i będzie można zabrać się za coś nowego. Zapowiadam, że będzie to okręt ORP Błyskawica, ale niestety nie pokażę go w relacji.
Co zrobiłem od ostatniego czasu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
:arrow: Uzbrojenie - dwa karabiny maszynowe
:arrow: Koła - dzięki czemu samolot przybrał już w zasadzie końcowy wygląd
:arrow: Silnik - zaczątek śmigła
Musicie wybaczyć mi jakość zdjęć: nie mam najlepszego aparatu i nie da się robić zdjęć ze zbyt małej odległości. Problemów raczej większych nie było, no może tylko trochę z karabinami bo to była niezła dłubanina. Koła to raczej prosta rzecz, mimo iż pierwszy raz wygładzałem krawędzie papierem ściernym. Jak widać na zdjęciach, tak jakby się farba ich nie trzyma, pewnie to dlatego, że to zwykłe plakatówki, nie chciało mi się już kupować farbki rewella. Być może jutro, a już na pewno do poniedziałku zakończę pracę nad tym modelem. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dreedlord
Posty: 164
Rejestracja: 2007-01-06, 20:47
Lokalizacja: Żory

#13 Post autor: Dreedlord » 2007-09-05, 16:36

Plakatówki wcale nie są złe. Po prostu szybko się ścierają, gdy dotyka się malowanych powierzchni...

Awatar użytkownika
arqs
Posty: 142
Rejestracja: 2007-01-16, 17:02
Lokalizacja: Warszawa

#14 Post autor: arqs » 2007-09-06, 12:50

Jak zapowiedziałem tak też zrobiłem - ukończyłem budowę samolotu. Musze przyznać, że na sam koniec miałem trochę kłopotu z obudową silnika (krawędź papieru trudno przykleić do krawędzi, a przynajmniej nie znam dobrego sposobu). mimo wszystko sie udało i choć nie jest to model z wyższej półki (nie jest idealnie wykonany) to jednak jestem z niego zadowolony. oto ostatnie zdjęcia, niestety są tylko trzy bo wyładowywał mi się ostatni zestaw baterii, a chciałem to zrobić czym prędzej (może jeszcze dodam jakieś zdjęcia).
Obrazek Obrazek Obrazek
Dodam jeszcze tylko, że elementy ruchome w modelu to koła, śmigło z silnikiem i stery na płacie górnym i z tyłu.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#15 Post autor: Kroolo » 2007-09-06, 15:23

Gratuluję ukończenia modelu!

Trochę rzuca się w oczy ,hmm, "zmienna grubość" płata - zwłaszcza na najwyższym.

PS: czy nie zapomniałeś o naciągach?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”