[R] Ku nowemu światu, odc.1: Shipyard- Santa Maria
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[R] Ku nowemu światu, odc.1: Shipyard- Santa Maria
Witam wszystkich zainteresowanych:-)
Nie miało być tej relacji, chciałem od razu zrobić galerię, no ale... ale do sedna;-)
.
Tu na rufie dwie części są źle ponumerowane ( ta informacja jest dla przyszłych sklejaczy tego modelu).
Model nie będzie malowany i będzie robiony w standardzie.
A tak prezentuje się obecny stan, nadmienię, że pokłady i burty są trasowane(czy jakoś tak się to nazywa) ale niestety na pokładzie tego nie widać:
PZDR
Nie miało być tej relacji, chciałem od razu zrobić galerię, no ale... ale do sedna;-)
.
Tu na rufie dwie części są źle ponumerowane ( ta informacja jest dla przyszłych sklejaczy tego modelu).
Model nie będzie malowany i będzie robiony w standardzie.
A tak prezentuje się obecny stan, nadmienię, że pokłady i burty są trasowane(czy jakoś tak się to nazywa) ale niestety na pokładzie tego nie widać:
PZDR
Witam odwiedzających,
aktualizacja przedstawiająca gotowy kadłub i wykonanie okien;
zacznę więc od okien:
-najpierw wyciąłem nadmiar kartonu aby uniknąć paskudnych wybrzuszeń, następnie przykleiłem folię i moskitierę (pomalowana Humbrol 110 matt)
i gotowe okna bez waloryzacji i z waloryzacją
a na tym zdjęciu widoczne jest trasowanie:
Poniżej gotowy kadłub. Wymaga jeszcze trochę poprawy ale czekam aż przykleję wzmocnienia(?) ;
PZDR
aktualizacja przedstawiająca gotowy kadłub i wykonanie okien;
zacznę więc od okien:
-najpierw wyciąłem nadmiar kartonu aby uniknąć paskudnych wybrzuszeń, następnie przykleiłem folię i moskitierę (pomalowana Humbrol 110 matt)
i gotowe okna bez waloryzacji i z waloryzacją
a na tym zdjęciu widoczne jest trasowanie:
Poniżej gotowy kadłub. Wymaga jeszcze trochę poprawy ale czekam aż przykleję wzmocnienia(?) ;
PZDR
Jakbys potrzebowal dodatkowych informacji moze posluzy Ci ten link: http://www.modelarstwookretowe.pl/downl ... kladka.pdf
Byc moze te lunki tez juz znasz, wiec jak sie powtarzam, trudno ;)
Ciekawa fotorelacja: http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=44594
A tu pod literka "S" znajdziesz jeszcze kilka. Moze ktoras dopomoze w czyms :)
http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=45672
Byc moze te lunki tez juz znasz, wiec jak sie powtarzam, trudno ;)
Ciekawa fotorelacja: http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=44594
A tu pod literka "S" znajdziesz jeszcze kilka. Moze ktoras dopomoze w czyms :)
http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=45672
Witam odwiedzających,
żeby nie było, że Krzyśkowi nie chce się płynąć, wrzucam kilka fotek z budowy, niewielkie postępy ale zawsze coś do przodu. Elementy jeszcze nie na pokładzie ale niedługo się pojawią jak ich będzie więcej.
PZDR
P.S. Dzięki za linki, ale generalnie jestem samoukiem i sam próbuję różnych rozwiązań, raz na tym wychodzę dobrze raz źle...
żeby nie było, że Krzyśkowi nie chce się płynąć, wrzucam kilka fotek z budowy, niewielkie postępy ale zawsze coś do przodu. Elementy jeszcze nie na pokładzie ale niedługo się pojawią jak ich będzie więcej.
PZDR
P.S. Dzięki za linki, ale generalnie jestem samoukiem i sam próbuję różnych rozwiązań, raz na tym wychodzę dobrze raz źle...
Witam odwiedzających,
miałem robić bomy do Romy ale żona nie może się doczekać ukończenia Santa Marii, wobec czego trzeba było odstawić pancernik i robić żaglowiec.
Skromna aktualizacja, pokazująca zrobiony grot z wantami. Pewnych błędów nie uniknąłem takich jak jufersy ułożone nie w jednej linii, na usprawiedliwienie mam fakt, że jest mój drugi żaglowiec, na którym zrobiłem wanty. Również naciągnięcie niektórych want może wydawać się słabe, nie chciałem przegiąć za bardzo aby masz się nie wygiął. Generalnie, osobiście jestem z nich zadowolony na 80%, myślę, że kolejne żaglowce jakie będę robił odznaczą się lepszą precyzją, w końcu z każdą wantą i wyblinką nabieram doświadczenia
Pozdrawiam i do następnej odsłony.
miałem robić bomy do Romy ale żona nie może się doczekać ukończenia Santa Marii, wobec czego trzeba było odstawić pancernik i robić żaglowiec.
Skromna aktualizacja, pokazująca zrobiony grot z wantami. Pewnych błędów nie uniknąłem takich jak jufersy ułożone nie w jednej linii, na usprawiedliwienie mam fakt, że jest mój drugi żaglowiec, na którym zrobiłem wanty. Również naciągnięcie niektórych want może wydawać się słabe, nie chciałem przegiąć za bardzo aby masz się nie wygiął. Generalnie, osobiście jestem z nich zadowolony na 80%, myślę, że kolejne żaglowce jakie będę robił odznaczą się lepszą precyzją, w końcu z każdą wantą i wyblinką nabieram doświadczenia
Pozdrawiam i do następnej odsłony.
Wyblinki nawet powiazane fajnie! Jak chcesz to sprawdz to - chyba jak przeciagniesz lakierem to nie bedzie kosmacenia sznura :) jufersy tez zaje, to ze nie w linii to no moze fakt no moze moglby byc ciut lepiej, ale na prawdziskich statkach przeciez nie sa co do milimetra.
Co do prostoty masztu. Kiedys jeden stary modelarz powiedzial mi ze jego sposob to dwie dziurki w topie (jedna w osi podluznej druga poprzecznej) przez nie przepuscic sznureczki by w ten sposob usztywnic i wyrownac maszt tymczasowo. Nastepnie pojechac z wantami. Na koniec odciac tymczasowy bracing :) Ale tak naprawde jeszcze tego nie sprobowalem.
Co do prostoty masztu. Kiedys jeden stary modelarz powiedzial mi ze jego sposob to dwie dziurki w topie (jedna w osi podluznej druga poprzecznej) przez nie przepuscic sznureczki by w ten sposob usztywnic i wyrownac maszt tymczasowo. Nastepnie pojechac z wantami. Na koniec odciac tymczasowy bracing :) Ale tak naprawde jeszcze tego nie sprobowalem.
Witam odwiedzających,
dziś kilka zdjęć z gotowym olinowaniem stałym i z malunkiem na żaglu.
Z racji tego, że ja jestem beztalenciem jeżeli idzie o malowanie, to zapytałem żonę czy ogarnęła by temat malowania. No i ogarnęła ...
Odrysowała kontury piórem wiecznym na kalce technicznej. Użyła pióra ponieważ jako jedyne zostawiało mokry ślad na kalce, następnie odcisnęła na cienkiej bawełnie (batyst (?)) i pomalowała. Farby jakie użyła to emalie Revell' a. Także malunek to dzieło żony:-)
A jak wygląda na żaglu? to zobaczycie w galerii...
Poniżej zdjęcia z olinowaniem:
PZDR
c.d.n. ...
dziś kilka zdjęć z gotowym olinowaniem stałym i z malunkiem na żaglu.
Z racji tego, że ja jestem beztalenciem jeżeli idzie o malowanie, to zapytałem żonę czy ogarnęła by temat malowania. No i ogarnęła ...
Odrysowała kontury piórem wiecznym na kalce technicznej. Użyła pióra ponieważ jako jedyne zostawiało mokry ślad na kalce, następnie odcisnęła na cienkiej bawełnie (batyst (?)) i pomalowała. Farby jakie użyła to emalie Revell' a. Także malunek to dzieło żony:-)
A jak wygląda na żaglu? to zobaczycie w galerii...
Poniżej zdjęcia z olinowaniem:
PZDR
c.d.n. ...