[G] Halisnki Sdkfz 7/1
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[G] Halisnki Sdkfz 7/1
Witam,
W kwestii przywitania zapraszam do mojej pierwszej tutaj galerii. Model wykonany jakis czas temu, z uzyciem nie tylko kartonowych elementow, glownie w standardzie.
Elementy ruchome: skladana tarcze Flaka, podnoszone i opuszczane dzialo, skladane podestwy artylerzystow, skretne kola, otwierane obie klapy silnika, skladana przednia szyba, ruchome klapy "paki". Zadaszenie to experyment jak i rowniez prototyp (wycinanka przewiduje jakies kartonowe badziewie, nawet nie podajac zadnych wytycznych odnosnie stelarza. w takim wypadku zrobilem swoj:)). Model ma mase bledow z ktorymi nie zgrzytajac zebami dumnie sobie poradzilem (co nawet nie wyszlo mysle tragicznie), najwiecej problemu sprawily mi jednak... blotniki (a wez je zrob w standardzie... owalne elementy to niestety moja jeszcze slabosc).
Pozdrawiam
W kwestii przywitania zapraszam do mojej pierwszej tutaj galerii. Model wykonany jakis czas temu, z uzyciem nie tylko kartonowych elementow, glownie w standardzie.
Elementy ruchome: skladana tarcze Flaka, podnoszone i opuszczane dzialo, skladane podestwy artylerzystow, skretne kola, otwierane obie klapy silnika, skladana przednia szyba, ruchome klapy "paki". Zadaszenie to experyment jak i rowniez prototyp (wycinanka przewiduje jakies kartonowe badziewie, nawet nie podajac zadnych wytycznych odnosnie stelarza. w takim wypadku zrobilem swoj:)). Model ma mase bledow z ktorymi nie zgrzytajac zebami dumnie sobie poradzilem (co nawet nie wyszlo mysle tragicznie), najwiecej problemu sprawily mi jednak... blotniki (a wez je zrob w standardzie... owalne elementy to niestety moja jeszcze slabosc).
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2013-08-19, 16:06 przez hetzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzieki:)
To ze ten akurat model (i jego blizniaczy bracia od hala - sdkfz 7 & 7/1) jest rzadki wcale mnie nie dziwi...
Wszystko byloby przyjemnie i ladnie gdyby tylu bugow nie bylo - jedynym elelemntem bez problemu byly gasiennice, bandaze kol - za dlugie (mam wrazenie ze niektore elementy byly projektowane dla papieru nie - jak to bylo w modelu - wszystko na kartonie), podpory "paki" za wysokie - 4 - 5mm (!), pokrywa silnika nie pasowala jak nalezy (przycieta rowniez drastycznie), instrukcja nie posiadala wielu oznaczen (dlatego tez korzystalem z rysunkow blizniaka 7/2...), brak zadaszenia (no gdzie u hala takie rzeczy???), dziesiatki elelemntow nie zostaly wogole wykorzystane (min. z powodu braku odniesien w instrukcji), wzory drutow etc - wogole w tym modelu nie istnieja.... A juz nie wspomne o blotnikach (ktore wiem ze da sie zrobic zajefajnie, ale nie z moimi umiejetnosciami i checiami budowania modeli w standardzie) + sporo innych mniejszych problemow ktore z czasem umknely mojej pamieci..
Z drugiej strony bardzo przyjemnie sklejalo sie Flaka, w ktorym bledow nie pamietam... wiec przyjmuje ze ich tam nie bylo^^
Wniosek jest generalnie prosty... na kazde wydawnictwo nalezy patrzec krytycznie (zdecydowanie wole sie milo rozczarowac niz nieprzyjemnie zaskoczyc) nawet na modele produkowane przez hala - gdyz nie sa wolne od bledow zarowno w projekcie jak i opisie/instrukcji. Szkoda ze do modelu nie jest zalaczona "cierpliwosc" i ewentualnie ochraniacze dla ludzi ktorzy zgrzytaja zebami podczas trudnych manewrow kartonowych, jakim jest niewatpliwie ten pojazd...
Pozdrawiam
To ze ten akurat model (i jego blizniaczy bracia od hala - sdkfz 7 & 7/1) jest rzadki wcale mnie nie dziwi...
Wszystko byloby przyjemnie i ladnie gdyby tylu bugow nie bylo - jedynym elelemntem bez problemu byly gasiennice, bandaze kol - za dlugie (mam wrazenie ze niektore elementy byly projektowane dla papieru nie - jak to bylo w modelu - wszystko na kartonie), podpory "paki" za wysokie - 4 - 5mm (!), pokrywa silnika nie pasowala jak nalezy (przycieta rowniez drastycznie), instrukcja nie posiadala wielu oznaczen (dlatego tez korzystalem z rysunkow blizniaka 7/2...), brak zadaszenia (no gdzie u hala takie rzeczy???), dziesiatki elelemntow nie zostaly wogole wykorzystane (min. z powodu braku odniesien w instrukcji), wzory drutow etc - wogole w tym modelu nie istnieja.... A juz nie wspomne o blotnikach (ktore wiem ze da sie zrobic zajefajnie, ale nie z moimi umiejetnosciami i checiami budowania modeli w standardzie) + sporo innych mniejszych problemow ktore z czasem umknely mojej pamieci..
Z drugiej strony bardzo przyjemnie sklejalo sie Flaka, w ktorym bledow nie pamietam... wiec przyjmuje ze ich tam nie bylo^^
Wniosek jest generalnie prosty... na kazde wydawnictwo nalezy patrzec krytycznie (zdecydowanie wole sie milo rozczarowac niz nieprzyjemnie zaskoczyc) nawet na modele produkowane przez hala - gdyz nie sa wolne od bledow zarowno w projekcie jak i opisie/instrukcji. Szkoda ze do modelu nie jest zalaczona "cierpliwosc" i ewentualnie ochraniacze dla ludzi ktorzy zgrzytaja zebami podczas trudnych manewrow kartonowych, jakim jest niewatpliwie ten pojazd...
Pozdrawiam
- Pink Panter
- Posty: 18
- Rejestracja: 2013-03-05, 20:17
- Lokalizacja: Hiszpania
- Kontakt:
Ładny model, jestem pod wrażeniem. Błotnikami bym się nie przejmował, wcale nie rzucają się w oczy.
Od kiedy jestem na forum, zdążyłem zauważyć, że w Polsce cieszą się dużą popularnością modele papierowo-kartonowe. Mieszkam w Hiszpanii, tutaj takich nigdzie nie widziałem. Tylko parę lat temu dostałem od znajomego kilka papierowych modeli do sklejania. Na ogół w sklepach modelarskich jest duży popyt na modele plastikowe (airfix, italeri, revell, trumpeter, itd.) Ciekawym z czego to wynika...
Od kiedy jestem na forum, zdążyłem zauważyć, że w Polsce cieszą się dużą popularnością modele papierowo-kartonowe. Mieszkam w Hiszpanii, tutaj takich nigdzie nie widziałem. Tylko parę lat temu dostałem od znajomego kilka papierowych modeli do sklejania. Na ogół w sklepach modelarskich jest duży popyt na modele plastikowe (airfix, italeri, revell, trumpeter, itd.) Ciekawym z czego to wynika...
Pink Panter, cos chyba jednak sie dzieje w temacie: http://maquetasenpapel.mforos.com/forums/?cat=295747
Mysle ze to wynika z cen zestawow plastikowych za granica + stosunku ilosci zarobionych pieniedzy do potencjalnych wydatkow. Rowniez mysle ze modelarstwo plastikowe jest mocniej zakorzenione w bogatszych krajach, gdzie mali pospolici modelarze mogli i moga sobie pozwolic na wszystko - w PL sytuacja wygladala (za moich czasow bylo ciezko - zastanawialem sie ksiazka czy jedzenie?(ksiazka! oczywiscie), teraz to juz nawet nie wnikam - Polska to piekna kraj - z dystansu:P) nieco inaczej...Pink Panter pisze: Od kiedy jestem na forum, zd±¿y³em zauwa¿yæ, ¿e w Polsce ciesz± siê du¿± popularno¶ci± modele papierowo-kartonowe. Mieszkam w Hiszpanii, tutaj takich nigdzie nie widzia³em. Tylko parê lat temu dosta³em od znajomego kilka papierowych modeli do sklejania. Na ogó³ w sklepach modelarskich jest du¿y popyt na modele plastikowe (airfix, italeri, revell, trumpeter, itd.) Ciekawym z czego to wynika...
Co oferuja nam modele plastikowe? Szybki i latwy montaz, mala skale (nie mowie ze nie ma zestawow 1:24, 1:16, czy 1:6 - ale to juz kosmos cenowy... i gdzie to postawic takie plastikowe "bydle"?), figurki w wielu skalach + mozliwosci tworzenia dioram (co rowniez mozna zrobic w przypadku kartonow ale juz nie wyglada tak dobrze). Nie mowie ze malowanie modeli jest tylko domena plastikow - niektorzy tutaj nawet pokazuja ze mozna z kartonami podzialac tak samo. Wymaga to jednak o wiele wiekszego nakladu finansowego - aerograf, kompresor + farby co juz daje niezla sumke.
Poza tym dostepnosc modeli... W PL jest kilka wydawnictw - Hal, Maly Modelarz, Modelik, GPM, + inne z ktorymi nie mialem do czynienia, za granica kartony sa jedynie dostepne przez internet, w sklepach robili na mnie wielkie oczy jak mowielm co z papieru mozna zrobic, dalej robia wielkie oczy kiedy pokazuje swoje koslawce na modelarskich imprezach.
Ponadto - kartony wymagaja o wiele wiekszego nakladu pracy, nie jest to wycinanie elementow gotowych z ramek i przyklejanie w odpowiednie otworki, to tworzenie obiektu trojwymiarowego z plaskiego materialu jakim jest papier/karton. Nie wszystcy maja co do tego predyspozycje i cierpliwosc, dlatego wola zajac sie prostymi modelami (pochlapanymi farba - lol:))) Temat rzeka...
Pozdrawiam
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 2013-04-25, 19:14
- Lokalizacja: Bojszowy
Witam!
w pewnym sensie się z panem nie zgodzę. Fakt faktem że modele kartonowe wymagają większej wprawy (łatwiej jest dorobić goleń podwozia z plastiku niż z kartonu) ale modele plastikowe nie są takie złe. Jeżeli ktoś nie ma cierpliwości by kleić 2 mm zawiasy z kartonu do lotek, zajmie się modelami plastikowymi. A z malowaniem modeli jest tak: zależy od człowieka. Bo jeśli ktoś nie chce kupować aerografu a chce zrobić dobrze model to go pomaluje tak że będzie ładnie. A jeśli komuś nie zależy na ładnym wykończeniu to pomaluje go byle jak byle pomalować byle by było. I wtedy model jest pochlapany farbą.hetzer pisze:Ponadto - kartony wymagaja o wiele wiekszego nakladu pracy, nie jest to wycinanie elementow gotowych z ramek i przyklejanie w odpowiednie otworki, to tworzenie obiektu trojwymiarowego z plaskiego materialu jakim jest papier/karton. Nie wszystcy maja co do tego predyspozycje i cierpliwosc, dlatego wola zajac sie prostymi modelami (pochlapanymi farba - lol:))) Temat rzeka...
Pan? Pan? dawno tego nie slyszalem zapomnialem ze istnieje taki ciekawy zwrot grzecznosciowy, ale nie trzeba - w internecie wszyscy sa rowni (poza tymi ktorzy uwazaja inaczej xDDD).
Kwestia preferencji, zgadzam sie - osobiscie nie cierpie malowac i patrz, pare lat malowalem bitewniaki i teraz maluje plastikowe modele militarne 1:35 i 1:72... jak wychodzi... patrz tutaj. Kwestia malowania pedzlem/aerkiem tez nie taka prosta:P Ale jak dla mnie karton to karton to i musi wygladac jak karton - dlatego lubie kleic w standardzie :-> .
Pozdrawiam
Kwestia preferencji, zgadzam sie - osobiscie nie cierpie malowac i patrz, pare lat malowalem bitewniaki i teraz maluje plastikowe modele militarne 1:35 i 1:72... jak wychodzi... patrz tutaj. Kwestia malowania pedzlem/aerkiem tez nie taka prosta:P Ale jak dla mnie karton to karton to i musi wygladac jak karton - dlatego lubie kleic w standardzie :-> .
Pozdrawiam