[Relacja] Ol-49 Modelik [Konkurs]
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Witam.
Od czwartku pracuje nad kółkami napędowymi. Jest z tym sporo dłubaniny.
A oto co udało mi się wymodzić.
Wewnętrzne paski cz.61, kół osi 2 i 4 (czyli skrajnych napędowych) mają źle zaznaczone linie gięcia, w przypadku osi 3 (napędowej centralnej) linie te zaznaczone są prawidłowo.
W śrokowe części kół powklejałem pozwijane z papieru tulejki, mają one na celu zapobiec lataniu kół na boki podczas ich montarzu.
Zmodyfikowałem trochę szablon aby ułatwić sobie wklejanie szprych. Szablon nakleiłem na tekturkę, a wystający patyk przyklejony jest od spodu.
Po sklejeniu kół w całość trzeba będzie je jeszcze zdystansować od ramy czego wycinanka nie przewiduje, ale o tym później.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.
Od czwartku pracuje nad kółkami napędowymi. Jest z tym sporo dłubaniny.
A oto co udało mi się wymodzić.
Wewnętrzne paski cz.61, kół osi 2 i 4 (czyli skrajnych napędowych) mają źle zaznaczone linie gięcia, w przypadku osi 3 (napędowej centralnej) linie te zaznaczone są prawidłowo.
W śrokowe części kół powklejałem pozwijane z papieru tulejki, mają one na celu zapobiec lataniu kół na boki podczas ich montarzu.
Zmodyfikowałem trochę szablon aby ułatwić sobie wklejanie szprych. Szablon nakleiłem na tekturkę, a wystający patyk przyklejony jest od spodu.
Po sklejeniu kół w całość trzeba będzie je jeszcze zdystansować od ramy czego wycinanka nie przewiduje, ale o tym później.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.
Witam.
Koła napędowe są już gotowe do montażu.
Na początek jednak kilka słów na temat ich zdystansowania. Rozstaw kół (wszystkich zestawów kołowych, w tym i tendra) powinien wynosić 58mm. Koła po przyłożeniu do ramy mają rozstaw zaledwie 49mm, więc trzeba je zdystansować (ustawić rozstaw). Drugi powód dlaczego należy to zrobić przedstawia poniższe zdjęcie.
Do ustawienia rozstawu użyłem wyciątych z tektury podkładek o grubości 2 i 0.5mm
Należy także uważać aby zostawić pewien odstęp pomiędzy środkami kół a poprzecznicą (cz.7), żeby nie okazało się później że w szczelinę nie wejdą nam wiązary. Mnie nie udało się osiągnąć 58 mm, rozstaw będzie wynosił 54mm. Zdjęcie poniżej.
Powstała też obudowa pierwszej osi napędowej.
Kółka przed i po malowaniu.
I na ostatnim zdjęciu gotowe kółka. Białe obręcze są wycinankowe, jednak nalezy je rozciąć i przyciąć o około 3mm bo są za szerokie.
Na razie tyle.
Pozdrawiam.
Koła napędowe są już gotowe do montażu.
Na początek jednak kilka słów na temat ich zdystansowania. Rozstaw kół (wszystkich zestawów kołowych, w tym i tendra) powinien wynosić 58mm. Koła po przyłożeniu do ramy mają rozstaw zaledwie 49mm, więc trzeba je zdystansować (ustawić rozstaw). Drugi powód dlaczego należy to zrobić przedstawia poniższe zdjęcie.
Do ustawienia rozstawu użyłem wyciątych z tektury podkładek o grubości 2 i 0.5mm
Należy także uważać aby zostawić pewien odstęp pomiędzy środkami kół a poprzecznicą (cz.7), żeby nie okazało się później że w szczelinę nie wejdą nam wiązary. Mnie nie udało się osiągnąć 58 mm, rozstaw będzie wynosił 54mm. Zdjęcie poniżej.
Powstała też obudowa pierwszej osi napędowej.
Kółka przed i po malowaniu.
I na ostatnim zdjęciu gotowe kółka. Białe obręcze są wycinankowe, jednak nalezy je rozciąć i przyciąć o około 3mm bo są za szerokie.
Na razie tyle.
Pozdrawiam.
Witam po małej przerwie.
Kółka napędowe są już na swoim miejscu. Tak prezętują się na ramie:
Teraz ważna wzkazówka dla chcących w przyszłości popełnić model jakiegoś parowozu a jeszcze nigdy tego nie robili. Chodzi tu o ustawienie kół prawej i lewej strony parowozu wględem siebie.
Gdy postawimy parowóz bokiem do siebie to koła bliżej nas powinny być przekręcone o 90° w prawo względem tych dalej. W prawdziwym parowozie ma to na celu zapobiec ustawieniu się kół po obu stronach w tzw. martwym położeniu.
Poniżej przykład ustawienia.
Zrobiłem też silniki. Tutaj jest jeden błąd, przy dolnym zagięciu trzeba rozciąć poszycie i zrobić wstawkę.
Do silników wykorzystałem laserowo wycinane nakrętki.
Poza poszyciem nie było żadnych innych problemów. Silniki czekają teraz na malowanie.
Pozdrawiam.
Kółka napędowe są już na swoim miejscu. Tak prezętują się na ramie:
Teraz ważna wzkazówka dla chcących w przyszłości popełnić model jakiegoś parowozu a jeszcze nigdy tego nie robili. Chodzi tu o ustawienie kół prawej i lewej strony parowozu wględem siebie.
Gdy postawimy parowóz bokiem do siebie to koła bliżej nas powinny być przekręcone o 90° w prawo względem tych dalej. W prawdziwym parowozie ma to na celu zapobiec ustawieniu się kół po obu stronach w tzw. martwym położeniu.
Poniżej przykład ustawienia.
Zrobiłem też silniki. Tutaj jest jeden błąd, przy dolnym zagięciu trzeba rozciąć poszycie i zrobić wstawkę.
Do silników wykorzystałem laserowo wycinane nakrętki.
Poza poszyciem nie było żadnych innych problemów. Silniki czekają teraz na malowanie.
Pozdrawiam.
Witam.
Ostatnio pracowałem nad układem hamulcowym i jest on już prawie na ukończeniu.
Wieszaki i klocki:
Było też trochę drutologii:
Elementy pokazane powyżej pozostawiłem bez zmian bo są zaprojektowane prawidłowo i w zasadzie zgodnie z rzeczywistym parowozem. Natomiast zmiany jakie wprowadziłem dotyczą umiejscowienia cylindra hamulcowego. W wycinance jest on umiejscowiony błędnie bo pomiędzy kołami środkowej osi napędowej.
Ponizsze zdjęcia pokazują jak jest umiejscowiony w wycinance:
i jak w rzeczywistości:
Podstawa cylindra hamulcowego i sam cylinder (jeszcze nie przyklejony). Cylinder jest wycinankowy.
Pomalowałem też i przykleiłem silniki. A oto jak prezętuje się całość:
W układzie hamulcowym brakuje jeszcze dźwigni, po niej pewnie zabiore się za wózki i koła osi tocznych.
Pozdrawiam.
Ostatnio pracowałem nad układem hamulcowym i jest on już prawie na ukończeniu.
Wieszaki i klocki:
Było też trochę drutologii:
Elementy pokazane powyżej pozostawiłem bez zmian bo są zaprojektowane prawidłowo i w zasadzie zgodnie z rzeczywistym parowozem. Natomiast zmiany jakie wprowadziłem dotyczą umiejscowienia cylindra hamulcowego. W wycinance jest on umiejscowiony błędnie bo pomiędzy kołami środkowej osi napędowej.
Ponizsze zdjęcia pokazują jak jest umiejscowiony w wycinance:
i jak w rzeczywistości:
Podstawa cylindra hamulcowego i sam cylinder (jeszcze nie przyklejony). Cylinder jest wycinankowy.
Pomalowałem też i przykleiłem silniki. A oto jak prezętuje się całość:
W układzie hamulcowym brakuje jeszcze dźwigni, po niej pewnie zabiore się za wózki i koła osi tocznych.
Pozdrawiam.
Witam.
Czas odświeżyć relacje po dłuższej przerwie.
Do parowozu doszły wózki z osiami tocznymi i wiązary.
Wózki, koła i wiązary skleja się bez trudu. Koła toczne podobnie jak napędowe też musiałem zdystansować, jednak tutaj wystarczyło zapodać podkładki 2mm. Na wózkach w miejscach styku z ramą musiałem poprzyklejać prostokąciki z tektury aby koła nie wisiały w powietrzu. Na tylnym wózku 2mm, na przednim 1,5mm. Element na przedniej osi napędowej w który wchodzi dyszel przedniego wózka musiałem oderwać i poszerzyć o około 2mm.
Tak wygląda całość.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.
Czas odświeżyć relacje po dłuższej przerwie.
Do parowozu doszły wózki z osiami tocznymi i wiązary.
Wózki, koła i wiązary skleja się bez trudu. Koła toczne podobnie jak napędowe też musiałem zdystansować, jednak tutaj wystarczyło zapodać podkładki 2mm. Na wózkach w miejscach styku z ramą musiałem poprzyklejać prostokąciki z tektury aby koła nie wisiały w powietrzu. Na tylnym wózku 2mm, na przednim 1,5mm. Element na przedniej osi napędowej w który wchodzi dyszel przedniego wózka musiałem oderwać i poszerzyć o około 2mm.
Tak wygląda całość.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.
Witam.
Dzisiaj nie mam zbyt wiele do pokazania, udało mi się zmajstrować szkielety tendra i stojaka kotła.
W szkielecie stojaka kotła zastosowałem wstawki między wręgami aby zapobiec wyginaniu się poszycia podczas malowania. Przepraszam za jakość zdjęć, ale mój aparat jakoś nie radzi sobie z większymi obiektami z bliskiej odległości.
A tak pasuje poszycie kotła do szkieletu.
Jedyne wyjście z tego to chyba zapaćkanie później czymś tych szpar, poszycia od nowa rysować nie będę bo jestem na to za cieńki.
W nastepnej odsłonie być może pokaże już kocioł.
Pozdrawiam.
Dzisiaj nie mam zbyt wiele do pokazania, udało mi się zmajstrować szkielety tendra i stojaka kotła.
W szkielecie stojaka kotła zastosowałem wstawki między wręgami aby zapobiec wyginaniu się poszycia podczas malowania. Przepraszam za jakość zdjęć, ale mój aparat jakoś nie radzi sobie z większymi obiektami z bliskiej odległości.
A tak pasuje poszycie kotła do szkieletu.
Jedyne wyjście z tego to chyba zapaćkanie później czymś tych szpar, poszycia od nowa rysować nie będę bo jestem na to za cieńki.
W nastepnej odsłonie być może pokaże już kocioł.
Pozdrawiam.
Witam.
Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na majstrowanie, ale coś nie coś poszło do przodu. Zrobiłem parę elementów układu napędowego a także okleiłem poszyciem tender i stojak kotła.
Elementy układu napędowego.
Tender
Z poszyciem tendra ogólnie poszło gładko, jedynie boczne wąskie fragmenty poszycia musiałem przyciąć po długości o około 2mm.
Stojak kotła
No i tutaj totalna katastrofa. Z poszycia nie pasowało zupełnie nic. Fragmenty poszycia w jednych miejscach zachodzą na siebie, a w innych powstają ryczące szpary. Pozalewam je wikolem i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na koniec popielnik
Na zdjęciu widać że jeden listek poszycia będzie za krótki.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.
Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na majstrowanie, ale coś nie coś poszło do przodu. Zrobiłem parę elementów układu napędowego a także okleiłem poszyciem tender i stojak kotła.
Elementy układu napędowego.
Tender
Z poszyciem tendra ogólnie poszło gładko, jedynie boczne wąskie fragmenty poszycia musiałem przyciąć po długości o około 2mm.
Stojak kotła
No i tutaj totalna katastrofa. Z poszycia nie pasowało zupełnie nic. Fragmenty poszycia w jednych miejscach zachodzą na siebie, a w innych powstają ryczące szpary. Pozalewam je wikolem i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na koniec popielnik
Na zdjęciu widać że jeden listek poszycia będzie za krótki.
Narazie tyle.
Pozdrawiam.