Strona 1 z 2

[G] Fairey Swordfish Mk I - Fly Model

: 2009-06-15, 14:19
autor: tad
Cześć,
Chciałbym Wam przedstawić modelik, który ukończyłem wczoraj na fali mojego zainteresowania dwupłatowcami. Tytułowy Fairey Swordfish Mk I ze starej wycinanki Fly Modela, w opracowaniu Tadeusza Grzelczaka, skala 1:33. Model jest dość pracochłonny, niestety opracowanie pochodzi z innej epoki i nie trzyma już dzisiejszych standardów, jest źle spasowane, ma porozjeżdżane kontury, wręgi o innym kształcie. Do tego dochodzi zbyt gruby papier. Szkoda, że nie ma nowszego opracowania. Jakby nie było, to na tym przestarzałym samolociku storpedowano Bismarcka i Tirpitza, zatopiono pancerniki w Trieście i dokonano kilku innych spektakularnych akcji.

Brudzing jest tym razem skromniejszy (przy zastrzałach podwozia brązowe to nie budaś... :-), pomalowałem kilka rzeczy (okapotowanie silnika, zastrzały, torpedę, karabin), bo i tak wydrukowane były z przesunięciami, a papier po zagięciu łamał się jak drewno. Pogrubione linie retuszu wynikają z próby zamalowania przesadnych konturów. Więcej o modelu (krótką relację i zdjęcia) znajdziecie na mojej stronie - zapraszam.


Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

TAD

: 2009-06-15, 15:25
autor: Qwark
Niebywałe osiągnięcie. Z takiej wycinanki stworzyć takie cudo. Szacunek.

: 2009-06-15, 16:14
autor: tad
Wielkie dzięki Qwark - cudo to nie jest, ale miło mi, że Ci się podoba.
Pozdrawiam
TAD

: 2009-06-15, 17:22
autor: edipodium
I mnie model się podoba! :mrgreen: Wspaniała robota, brawo! Czy dalej będziesz kontynuował "falę dwupłatowców" ;-) ?
Pozdro!

: 2009-06-15, 18:50
autor: misiek44344
Na miniaturkach wygląda tak jak by był z metalu !

: 2009-06-15, 19:14
autor: tad
Dzięki Panowie za pochwały. Ta metalowa powłoka to lakier - tym razem dałem kilka warstw, żeby wyrównać problemy wynikające z tego opracowania.

Paweł - tak jest - na razie kręcą mnie wyłącznie dwupłatowce. Teraz będzie Heinkel He-51 Marka Pacyńskiego - świetnie wydany model za jedyne 14 zł.
TAD

: 2009-06-15, 19:17
autor: Gregor
Perfekcyjnie , jak zawsze :-D

: 2009-06-15, 19:25
autor: KPaweł
To jest to, precyzja wykonania plus pierwowzór o pięknej sylwetce to przepis na efektowny, przyciągający oko model. Brawo!

Aż dziw bierze swoją drogą że nikt nie opracuje Swordfisha od nowa zamiast "fafnastej" wersji Bf-109...

: 2009-06-15, 19:47
autor: łosiu
fajnie zrobiony. Jeden z fajniejszych samolotów, opracowanie co by nie mówić ma potencjał. Gratulacje

: 2009-06-15, 19:55
autor: tad
Dziękuję Panowie (miłe słowo zawsze cieszy). KPaweł - masz słuszność - ciekawy temat leży na boku, za to powtarzają się wciąż te same oklepane modele. Jeśli ktoś się dziwi, dlaczego ludzie kleją stare wycinanki, to ma odpowiedź.
TAD

: 2009-06-15, 21:14
autor: edipodium
tad pisze:Teraz będzie Heinkel He-51 Marka Pacyńskiego
To ja czekam na zdjęcia ;-) . A z jakiego to wydawnictwa bo jakoś nie kojarzę?
Pozdro!

: 2009-06-15, 21:58
autor: Kroolo
Gratuluję! Jak zwykle wybrałeś ciekawy temat! Model bardzo ładnie się prezentuje!

: 2009-06-15, 22:53
autor: tad
Dzięki Kroolo.

He-51 z najnowszej Kartonowej Encyklopedii Lotnictwa. Wydany nietypowo w skali 1:33, wydrukowany znakomicie - na lekko woskowanym papierze. Poza tym typowy dla najnowszych projektów Marka Pacyńskiego.

TAD

: 2009-06-16, 10:38
autor: Ceva
Cieszy oko i koi żołądek :-D .

Miło jest popatrzeć na tak dobrze wykonanego klasyka ( niektórzy wola pewnie określenie "starocia") w zalewie współczesnych komputerowych projektów.
A i żołądek mi się uspokoił po meserszmitowym rozstroju ostatnich zapowiedzi wydawniczych. :-P

Widzę że chyba sklejałeś go z pierwszego wydania bo kolory jeszcze całkiem "normalne" no i wspominałeś o pancernym kartonie co by też pasowało.
Drugie wydanie to normalniejszy karton i żarówiaste kolory ( zwłaszcza spód ).

Jeszcze raz gratuluję :!:

ps. Nie za bardzo się błyszczy?

: 2009-06-16, 12:15
autor: tad
Dzięki Ceva. Tak - chyba to jest pierwsze wydanie. Błyszczenie to kwestia sześciu żarówek umieszczonych dość blisko, żeby dało się sfotografować. Faktycznie model ma kilka warstw lakieru, ale nie na wysoki połysk. No i takiego Swordfisha wdziałem w necie czy w opracowaniu z serii Warpaint nr 12.

Co do meserszmitów to ja też mam przesyt :-)
Pozdrawiam
TAD