[galeria] PZL P.7a - Answer
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Cześć,
dziękuję Wam za uprzejme wpisy - postanowiłem odpowiedzieć, chociaż nie obrobiłem jeszcze dużych zdjęć - przepraszam.
Teraz buduję Pfalza DIII też Marka Pacyńskiego, ponadto chodzi za mną Junkers DI, Nieuport, Camel i DC-3 Dakota z Fly Modela - może to będzie ten duży samolot. Przy okazji - mój poprzedni model - Jak-28 - był naprawdę duży - trochę mi brakuje w domu miejsca na duże modele.
Pozdrawiam
TAD
dziękuję Wam za uprzejme wpisy - postanowiłem odpowiedzieć, chociaż nie obrobiłem jeszcze dużych zdjęć - przepraszam.
Teraz buduję Pfalza DIII też Marka Pacyńskiego, ponadto chodzi za mną Junkers DI, Nieuport, Camel i DC-3 Dakota z Fly Modela - może to będzie ten duży samolot. Przy okazji - mój poprzedni model - Jak-28 - był naprawdę duży - trochę mi brakuje w domu miejsca na duże modele.
Pozdrawiam
TAD
Oj kolego Qwark chyba niezbyt uważnie czytasz.
Płat miał konstrukcję dwudźwigarową, metalową i przymocowany był do kadłuba za pomocą zastrzałów z rur stalowych. Pokrycie płata stanowiła blacha duralowa żłobkowana nitowana do żeberek metodą opatentowaną przez inż. M. Wibaulta.
Tak więc powierzchnia gładko nitowana to nie to samo co gładka blacha, a żebra typu Wibault noszą nazwę od nazwiska twórcy tej metody a nie dotyczą rodzaju blachy poszycia.
Cytat z konstrukcji samolotu Wibault 70C1:Qwark pisze:[...]z górną powierzchnią gładko nitowaną i wystającymi żebrami typu Wibault pozostawionymi tylko na spodzie.[...]
Płat miał konstrukcję dwudźwigarową, metalową i przymocowany był do kadłuba za pomocą zastrzałów z rur stalowych. Pokrycie płata stanowiła blacha duralowa żłobkowana nitowana do żeberek metodą opatentowaną przez inż. M. Wibaulta.
Tak więc powierzchnia gładko nitowana to nie to samo co gładka blacha, a żebra typu Wibault noszą nazwę od nazwiska twórcy tej metody a nie dotyczą rodzaju blachy poszycia.
Kolego Piterski, pozwol ze rozszerze cytat z "Aero"." pozostawionymi tylko na spodzie. Zmniejszalo to opor skrzydla i poprawialo jego aerodynamike. Wybor gladkiej gornejpowierzchni byl uzasadniony tym, ze odgrywa ona wieksza role w wytwarzaniu sily nosnej niz strona spodnia." Nie sa to moje slowa lecz pana Andrzeja Glassa. Oczywiscie nie bede sie przy tym upieral, ale fajnie byloby miec 100% pewnosc co do konstrukcji plata. Nadal poszukuje artykulu na temat kiedy i w jakich konstrukcjach zastosowano blache drobnozlobkowana.
Wiadomo, że Wiklopedia nie jest pewnym źródłem informacji, ale to może być istotna wskazówka:
"Na początku 1928 roku do wytwórni Avions M. Wibault skierowano dwóch młodych inżynierów z wytwórni PZL Zygmunta Puławskiego i Jerzego Dąbrowskiego, po odbiór dokumentacji i zapoznania się z jego produkcją na miejscu. Francuska wytwórnia przekazała im dokumentację samolotu w wersji Wibault 70C1, który mógł być napędzany dowolnym silnikiem gwiazdowym o mocy 500 KM (368 kW) oraz w wersji Wibault 73C1 z silnikiem rzędowym Lorraine-Dietrich. Wraz z dokumentacją przekazano również dwa samoloty jako egzemplarze wzorcowe. Ponadto w wytwórni francuskie przeszkolono grupę polskich fachowców w zakresie technologii obróbki stopów lekkich, a także ich zastosowania w konstrukcji samolotów. Przeszkolenie tych fachowców w znacznym stopniu przyczyniło się do rozwoju polskiego przemysłu lotniczego, gdyż pozwalał na budowę samolotów o konstrukcji metalowej.
"Na początku 1928 roku do wytwórni Avions M. Wibault skierowano dwóch młodych inżynierów z wytwórni PZL Zygmunta Puławskiego i Jerzego Dąbrowskiego, po odbiór dokumentacji i zapoznania się z jego produkcją na miejscu. Francuska wytwórnia przekazała im dokumentację samolotu w wersji Wibault 70C1, który mógł być napędzany dowolnym silnikiem gwiazdowym o mocy 500 KM (368 kW) oraz w wersji Wibault 73C1 z silnikiem rzędowym Lorraine-Dietrich. Wraz z dokumentacją przekazano również dwa samoloty jako egzemplarze wzorcowe. Ponadto w wytwórni francuskie przeszkolono grupę polskich fachowców w zakresie technologii obróbki stopów lekkich, a także ich zastosowania w konstrukcji samolotów. Przeszkolenie tych fachowców w znacznym stopniu przyczyniło się do rozwoju polskiego przemysłu lotniczego, gdyż pozwalał na budowę samolotów o konstrukcji metalowej.
Qwark - to się odnosi do samolotu prototypowego. Na koniec tego tekstu jest wyraźnie jednak zaznaczone, że pokrycie było blachą żłobkowaną.
Mam pytanie do kogoś zorientowanego - czego konkretnie dotyczył zakupiony dla P7 patent Wibault? Bo spotkałem się z opiniami, że dotyczył on:
- nitowania
- nitowania żłobkowanej blachy
- żłobkowanej blachy
- żeber skrzydła
Jestem w kropce - może ktoś z Was wie o co chodziło?
TAD
Mam pytanie do kogoś zorientowanego - czego konkretnie dotyczył zakupiony dla P7 patent Wibault? Bo spotkałem się z opiniami, że dotyczył on:
- nitowania
- nitowania żłobkowanej blachy
- żłobkowanej blachy
- żeber skrzydła
Jestem w kropce - może ktoś z Was wie o co chodziło?
TAD
Obramowanie kabiny zrobiłem ze zwykłego cienkiego papieru (do drukarki) w następujący sposób: odrysowałem na papierze obie części z wycinanki (te płąskie) ze sporym zapasem, następnie przykleiłem je na wierzch brzegów kabiny przy pomocy Pattexu. Później posmarowałem to od spodu dużą ilością Pattexu - chodziło o zmiękczenie papieru i wypełnienie "wałka". Następnie już tylko zaginałem to stopniowo do środka - marszczy się prawie tak, jak skóra. Po wyschnięciu pomalowane na jednolity kolor, później namalowałem "starcie" skóry - tym samym kolorem lecz mocno rozjaśnionym i nakładanym miejscowo.
Początkowo zamierzałem zrobić ten "wałek" z igielitowej osłonki drutu, ale jak oberzałem P-11c, to on nie miał kołowego przekroju, nie był zbyt gruby ani jednakowy na całej długości.
Specjalnie nie przepadam za takimi powiększeniami, jak na tych fotkach - gdy się patrzy na model, to niczego takiego jak na obrazkach nie widać.
TAD
Początkowo zamierzałem zrobić ten "wałek" z igielitowej osłonki drutu, ale jak oberzałem P-11c, to on nie miał kołowego przekroju, nie był zbyt gruby ani jednakowy na całej długości.
Specjalnie nie przepadam za takimi powiększeniami, jak na tych fotkach - gdy się patrzy na model, to niczego takiego jak na obrazkach nie widać.
TAD